Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Miasto bez świątecznych iluminacji z winy Taurona

ŚCINAWA. Firma Tauron Dystrybucja S.A. nie wyraziła zgody na montaż iluminacji świątecznych na słupach oświetleniowych na terenie gminy Ścinawa. Samorząd obecnie jest w okresie bezumownym i prowadzi negocjacje ze spółką, które dotyczą stawki za utrzymanie jednego punktu świetlnego. Nie wyrażenie zgody na zainstalowanie ozdób świątecznych na latarniach należących do przedsiębiorstwa wydaje się ciosem poniżej pasa i przykładem praktyk monopolistycznych, które mają zmusić do zaakceptowania proponowanej przez firmę ceny.

Miasto bez świątecznych iluminacji z winy Taurona

 

W ubiegłych latach Ścinawa wydawała rocznie ponad pół miliona złotych z budżetu na serwis oświetlenia ulicznego zlokalizowanego na terenie miasta i gminy Ścinawa.

Władze gminy szukały stosownych rozwiązań, a przede wszystkim oszczędności i starały się wynegocjować racjonalne stawki. Niestety spółka jest oporna na propozycje.

Takie zachowanie monopolisty spowodowało, że w Ścinawie na poważanie zaczęto myśleć o budowie własnych punktów świetlnych. Już w ubiegłym roku rozpoczęto działania dotyczące nowego oświetlenia ulicznego, które wg rządzących przyniesie najwięcej korzyści i tym samym znaczące oszczędności. Dotychczas w ramach realizowanych inwestycji drogowych nowe oświetlenie uliczne powstało w Zaborowie i Parszowicach, lada moment zostanie wybudowane również i w Chełmku Wołowskim. Nowe, estetyczne i trwałe słupy są wyposażone w sprawne i przede wszystkim oszczędne lampy ledowe.

- 1200 opraw oświetleniowych w gminie jest własnością firmy Tauron- mówi Dariusz Stasiak dyrektor Departamentu Rozwoju ścinawskiego urzędu. - Gmina chce łącznie wybudować od 1200 do 1400 lamp. To będzie zupełnie inne oświetlenie, a przede wszystkim własne, należące i zarządzane przez samorząd. Będą to oprawy o mocy 37W. Obecnie na naszym terenie tauronowskie oprawy mają 70-150 W i ten fakt już pokazuje oszczędności. Kolejna sprawa, to ponoszone przez Ścinawę opłaty za serwis i utrzymanie. Do końca ubiegłego roku płaciliśmy spółce Tauron Dystrybucja, wg umowy zawartej jeszcze w 2013 r., aż 37 złotych miesięcznie za utrzymanie 1 lampy, tj. blisko 45 tysięcy złotych na miesiąc, co prawda w kwocie tej były ujęte również nieznaczne inwestycje związane z doświetleniem- dodaje.

- Jak pokazały analizy stawki za utrzymanie jednego punktu świetlnego były inne dla różnych gmin, niezrozumiałe były znaczące odchylenia, albowiem koszty jakie ponosiły samorządy, w odrębnie wynegocjowanych z Tauronem umowach, wahały się od 5 zł do blisko 40 zł za utrzymanie jednej lamy. Na tą niesprawiedliwość zareagowało kilkadziesiąt samorządów z Dolnego Śląska, które stworzyły grupę i wspólnie negocjowały ceny za utrzymanie publicznego oświetlenia, większość gmin ostatecznie doszła do porozumienia ze spółką, niwelując koszty o kilkadziesiąt procent- mówi Krystian Kosztyła, burmistrz Ścinawy. - Połączyliśmy siły i Tauron był zmuszony obniżyć stawki, niestety te, jakie nam proponuje są nadal nie do przyjęcia- dopowiada włodarz gminy.

Obecnie firma Tauron Dystrybucja S.A. oferuje Ścinawie opłatę miesięczną rzędu 18,45 zł za utrzymanie jednej lampy. W trakcie trwania negocjacji kwota zaproponowana przez gminę wynosi 9,50 zł za jeden punkt i taką regularnie samorząd wpłaca na rzecz właściciela oświetlenia.

- Uważamy, że firma nie jest w stanie udokumentować i uzasadnić tak wysokich stawek w przypadku gminy Ścinawa, a te, które my zaproponowaliśmy, oparte są o dokładne wyliczenia, które Tauron zna-uzupełnia wypowiedź włodarz miasta.

Śmiało możemy pisać, że opór ścinawskiego samorządu jest Tauronowi nie na rękę, a decyzja odmowna w zakresie montażu ozdób świątecznych ma charakter manipulacyjny.

- Pismo od firmy Tauron traktujemy jako ultimatum- twierdzi szef ścinawskiego samorządu. - Jednak nie zamierzamy odpuszczać i dać się wykorzystywać tak jak do niedawna- dodaje Krystian Kosztyła.

Świąteczne lampki przy głównych ulicach miasta oraz w rynku to już standard w wielu miastach. Na bożonarodzeniowy wystrój czekają mieszkańcy, a w szczególności dzieci. Właśnie w ten sposób gmina może umilić ten wyjątkowy czas.

Gmina szuka rozwiązania, aby jednak zaakcentować ten wyjątkowy czas Bożego Narodzenia. - Podejmiemy trud ozdobienia miasta w inny sposób. - Postaramy się zainstalować iluminacje świąteczne na budynkach i na nielicznych jeszcze latarniach należących do gminy, a na skwerach i placach zamierzamy postawić choinki- zapewnia burmistrz.

Powiązane wpisy