Ruch Bezpartyjnych - Raczyński i Kosztyła na czele
Ruch Samorządowy Bezpartyjni - pod ta nazwą zaprezentowane zostało w Warszawie ugrupowanie, które zamierza walczyć w wyborach samorządowych. Jego liderem został m.in. Robert Raczyński, prezydent Lubina. Raczyńskiemu towarzyszy burmistrz Ścinawy Krystian Kosztyła.
Ugrupowanie przedstawiło się podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Warszawie. W jego skład wchodzą samorządowcy nie należący do żadnej partii politycznej. Odpartyjnienie jest bowiem naczelnym celem organizacji.
- Ponad 98% Polaków nie należy do żadnej partii politycznej – stwierdził podczas konferencji prezydent Szczecina Piotr Krzystek. – Niespełna 2% decyduje o naszym życiu, o naszych sprawach, o rozwiązywaniu naszych problemów. Co ciekawe większość radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast jest bezpartyjna. I stąd nasza inicjatywa. Chcemy pokazać, że partie polityczne to nie jest jedyna alternatywa w Polsce. Chcemy pokazać, że samorządowcy potrafią mówić jednym głosem, potrafią walczyć o to co jest najważniejsze: aby sprawy lokalne były rozwiązywane na jak najniższym szczeblu.
– Chcemy zaproponować samorządowcom w skali kraju utworzenie wspólnych porozumień politycznych dotyczących uczestnictwa w wyborach samorządowych od województwa po powiat i gminę – powiedział Robert Raczyński, prezydent Lubina. – Celem oczywiście jest to żeby uchronić samorząd przed upartyjnieniem celów i zadań.
Według Raczyńskiego do Ruchu należy już ok. 60 samorządowców. Na oficjalnej stronie Ruchu zaprezentowano ich szesnastu. Czterech to prezydenci miast: Piotr Krzystek prezydent Szczecina, Janusz Kubicki – prezydent Zielonej Góry, Robert Raczyński – prezydent Lubina oraz Piotr Roman prezydent Bolesławca.
Jest jeden burmistrz – Krystian Kosztyła – burmistrz Ścinawy. Pozostali to radni sejmików wojewódzkich dolnośląskiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego oraz radni rad gmin i powiatów w Augustowie i Szczecinie. Jest także przedstawiciel ruchu JOW.
Samorządowcy zapowiedzieli utworzenie konfederacji, która zamierza wystartować w wyborach samorządowych i prowadzić jednolitą kampanię wyborczą w całym kraju.
