50 lat jak jeden dzień... Polkowice świętują!
POLKOWICE. W atmosferze refleksji i dumy z tego, co udało się osiągnąć upłynęła Gala Jubileuszowa podsumowująca dotychczasowe wydarzenia w ramach 50-lecia odzyskania praw miejskich przez Polkowice. - Minione pięć dekad to czas wielkich przeobrażeń Polkowic, które z małej, szarej wioski stały się kolorowym miastem, w którym ludziom żyje się wygodnie. Cieszę się, że mogę dziś świętować wraz z Państwem, bo jesteście ludźmi, którzy dołożyli swoją cegiełkę do rozwoju Polkowic – mówił Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic. Na piątkowej gali obecni byli wszyscy jego poprzednicy – kolejno –Przemysław Walczak, Henryk Krawczyszyn, Emilian Stańczyszyn oraz Stanisława Bocian. Pierwszym burmistrzem Polkowic po przełomie roku 1989 był Przemysław Walczak. Wspominał dawne czasy, gdy 27 lat temu obejmował funkcję włodarza miasta.
- Przed laty przed Polkowicami pojawiła się wielka szansa wynikająca z reformy administracyjnej kraju. Dzięki niej, tutaj na miejscu można było decydować o tym, na co będą wydawane wypracowywane w tym miejscu pieniądze. Dziś, po latach mam wrażenie że to miasto tę szansę wykorzystało. Pięknie się rozwinęło i nadal nie brakuje mu potencjału na przyszłość. Zawsze z radością przyjeżdżam do Polkowic i jestem dumny z tego, że mogłem być częścią tej pięknej historii – mówił pierwszy burmistrz, Przemysław Walczak.
Infrastruktura miejska – obiekty sportowe, szkoły, bloki, drogi, chodniki, place zabaw – to materialny dorobek pięciu dekad. Jest on bardzo ważny, bo dzięki niemu w mieście żyje się wygodnie. Jest ono funkcjonalne, kolorowe. W codziennym życiu niezbyt często się nad tym zastanawiamy, bo przyzwyczailiśmy się do wysokiego standardu. Przy okazji takich wydarzeń jak dzisiejsza gala uświadamiamy sobie, że skala zmian, jakie zaszły w Polkowicach w dość krótkim czasie jest olbrzymia. Doprawdy trudno znaleźć miejscowość o zbliżonej wielkości, na której ostatnie pięć dekad odcisnęło tak duże pozytywne piętno. Mówili o tym niemal wszyscy uczestnicy dzisiejszej gali. Ten wątek był też podnoszony podczas wcześniejszej konferencji naukowej, w trakcie której omawiano zmiany jakie zaszły w Polkowicach.
Gala miała wiele wzruszających momentów –prezentacja filmu ukazującego archiwalne materiały TVP z minionych 50 lat. Krótki, trzyminutowy materiał video był podróżą w czasie, sentymentalną, wzruszającą, piękną. Nostalgiczne było także wykonanie utworów Rachmaninowa przez pianistów – Dorotę i Pawła Motyczyńskich. Tym bardziej, że Dorota to rodowita polkowiczanka, laureatka licznych konkursów. Śmiało można o niej powiedzieć, że jest dorobkiem minionych pięciu dekad, najcenniejszym, bo ludzkim. Łezka zakręciła się w oku podczas słuchania wierszy autorstwa Jana Walczaka przepięknie deklamowanych przez Andrzeja Chyrę, wybitnego aktora, także polkowiczanina. Interesujące spojrzenie na historię Polkowic ostatnich 50 lat zaprezentował Roman Tomczak, historyk, regionalista, nasz współpracownik i kolega.
Emocjonalny, doskonale pasujący do klimatu dzisiejszego wydarzenia koncert dał Waldemar Malicki. Cały wieczór był przesiąknięty atmosferą będącą wypadkową nostalgii, dumy i refleksji. Była to gala pełna emocji, tak jak minione 50 lat Polkowic.