Teatr żywej historii Niepodległej (FOTO)
POLKOWICE. Inscenizacja Bitwy o Lwów była pięknym uwieńczeniem wielkiej lekcji historii czyli 100 lat Niepodległości na polkowickim Rynku. Bitwę poprzedziła parada wojskowa, pokaz wojskowego sprzętu, broni oraz dioramy historyczne nawiązuje do 100 Polski Niepodległej. A wszystko za sprawą Towarzystwa Historycznego VICTORIA oraz grup rekonstrukcyjnych, które zjechały do Polkowic z Koszalina, Warszawy i Rzeszowa. Rzecz jasna nie zabrakło polkowickich miłośników historii Polski. Historii tej mocno militarnej...
- Po raz pierwszy robiliśmy inscenizację na taką skalę w Rynku i nie wiedziałem jak to wypadnie - mówił Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic. - Powiem szczerze, że było to tak profesjonalnie przygotowane, zrealizowane, że czułem się jakby znakomity film akcji oglądał. Wielkie brawa dla pani Magdaleny SZYMASZEK, która była duszą, sercem i mózgiem całego przedsięwzięcia.
Słowa burmistrza potwierdzali polkowiczanie, którzy po zakończeniu widowiska odbywającego się w strugach deszczu podchodzili do burmistrza Wabika dziękując mu za umożliwienie przeprowadzenia w centrum Polkowic tak pięknej, realistycznej, mocno wzruszającej lekcji historii i lekcji patriotyzmu.
Magdalena Szymaszek także nie kryła wzruszenia: - Dużo pracy, dużo wysiłku, ale i wielka satysfakcja dla wszystkich rekonstruktorów, którzy uczestniczyli w tym teatrze żywej historii. Wpływu na pogodę nie mieliśmy żadnego, ale i na wojnie o Niepodległą nie zawsze świeciło słoneczko. Czy były jakieś problemy? Jak pojawiają się problemy to trzeba jest pokonywać i to nam się udało. Tak szczerze to nie udało nam się użyć w rekonstrukcji pojazdu gąsienicowego, ale wypadek losowy sprawił, że po prostu nie miał kto dowieźć ten pojazd na polkowicki Rynek. Dziękuję widowni, która mimo ulewy była z nami i była z Niepodległą!
Fot. Zbigniew Jakubowski
{gallery}galeria/wydarzenia/01-09-18-parada-wojskowa-i-bitwa-w-polkowicach-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}