Polkowicki PiS stawia na... rowery
POLKOWICE. Na środową konferencję prasową drużyna Prawa i Sprawiedliwość przybyła na rowerach. Nie przypadkowo. - W Polsce od 2013 roku sprzedaje się więcej rowerów, niż samochodów. Rok do roku sprzedaż rośnie o 16 proc. - powiedział Wojciech Marciniak, kandydat na Urząd Burmistrza Polkowic z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Jego zdaniem, w gminie Polkowice należy niezwłocznie rozpocząć systemowe zmiany dążące do poprawy możliwości podróżowania rowerem.
- Miejsce, w którym się spotkaliśmy, nie jest przypadkowe . To tylko jedno z wielu miejsc, gdzie dochodzi do tzw. teleportacji rowerowej, to znaczy, że rowerzysta poruszający się ścieżką rowerową zmuszony jest zejść z jednośladu i przeprowadzić go przez przejście dla pieszych. Takie miejsca należy likwidować - powiedział Wojciech Marciniak.
Co proponuje kandydat PiS na burmistrza Pokowic i polkowiccy kandydaci na radnych?
Poza usunięciem miejsc tzw. teleportacji rowerowej, kandydaci Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali następujące rozwiązania.
- Proponujemy podłączyć autostradą rowerową miejscowości z terenu gminy Polkowice - powiedział Zdzisław Synowiec, który zaprezentował sieć proponowanych połączeń rowerowych. Odległość takich miejscowości, jak Sucha Górna, Sobin, Jędrzychów, Biedrzychowa, jeśli dobrze poprowadzić ścieżkę rowerową, jest mniejsza, niż 4 km.
Ponadto zaproponowano powołanie Społecznego Rzecznika Praw Rowerzystów, który uzyskałby łatwiejszą ścieżkę lobbystyczną w urzędzie, w celu poprawy jakości ścieżek rowerowych na terenie gminy.
Po trzecie, kandydaci Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali również, by w Polkowicach powołać Rower Gminny. - Znamy to rozwiązanie z większych miejscowości, gdzie montowane są stacje dokujące - opowiadał Zdzisław Synowiec. Jednak takie rozwiązanie nie jest potrzebne w miejscowości wielkości Polkowic. - Istnieje system, który pozwala na zostawienie rowerów w przestrzeni publicznej i umożliwia wypożyczenie przez kolejną osobę - opowiadał.