Ratusz łamie prawo. Gmina finansuje stowarzyszenie radnego PiS
POLKOWICE. Czy przez polkowicki Ratusz przejdzie samorządowe tsunami? Wszystko wskazuje na to, że TAK. Tsunami, które uderzy w lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwość. Mowa o wiceburmistrzu Wojciechu MARCINIAKU i przewodniczącym Rady Miasta Romanie ROZMYSŁOWSKIM. Założone przez nich Stowarzyszenie Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w marcu 2020 zawarło z Gminą Polkowice pn. " Porozumienie w celu upamiętnienia historycznych wydarzeń i postaci ważnych w dziejach lokalnej społeczności i dla całego Narodu Polskiego". Umowa została zawarta na czas nieokreślony i opiewała na kwotę 25 tysięcy złotych. We wrześniu br. roku Gmina poniosła koszt 28 tysięcy zł finansując prace budowlane przy podłożu pomnika Marszałka...
W przypadku radnego Rozmysłowskiego to niedopuszczalna praktyka i zdaniem prawników daje podstawę do wygaśnięcia mandatu radnego..
W kwietniu 2019 roku podczas prasowego briefingu dziennikarze usłyszeli następująca deklarację (źródło serwis samorządowy Polskiej Agencji Prasowej):
"Pomnik ma kosztować od 180-200 tys. zł i być sfinansowany w całości ze zbiórki publicznej.
– Uruchomiliśmy już konto bankowe, na które można wpłacać pieniądze. Środki na pomnik będą też zbierane podczas kwest oraz do specjalnie wystawionych skarbonek w Urzędzie Gminy, Starostwie Powiatowym oraz Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych. W niedługim czasie powstanie również strona internetowa poświęcona temu przedsięwzięciu, gdzie na bieżąco będziemy informować o postępie prac oraz ilości zgromadzonych środków – informuje Roman Rozmysłowski, członek społecznego komitetu budowy pomnika.
Gmina Polkowice nie będzie partycypowała w kosztach budowy pomnika, ze względu na trudna sytuacje budżetową, odziedziczoną po poprzednikach. Za to burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki zapewnił, że projekt ma jego pełne poparcie a Gmina przeznaczy teren na jego umiejscowienie.
– Dziękuję komitetowi za tę inicjatywę. Popieram inicjatywę budowy pomnika, jako miejsca symbolicznego do godnego obchodzenia różnego rodzaju świąt patriotycznych. Chcemy wspólnie naprawić ponad 20 lat zaniedbań poprzednich władz, które o takie miejsce w naszym mieście nigdy nie zabiegały – podkreślił burmistrz Łukasz Puźniecki".
Co stanowi prawo?
Zgodnie z art. 24e. ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym radni nie mogą podejmować dodatkowych zajęć ani otrzymywać darowizn mogących podważyć zaufanie wyborców do wykonywania mandatu. Zakazy ustanowione w tym przepisie stosuje się też odpowiednio do wójta i jego zastępcy (art. 28). Nie przewiduje się sankcji za naruszenie jego postanowień. Skutki nierespektowania tej normy przejawiają się raczej w płaszczyźnie moralno-etycznej i politycznej.
Żadnych wątpliwości nie pozostawia Wyrok Najwyższego Sądu Administracyjnego ze stycznia 2018 roku. Czytamy w uzasadnieniu wyroku:
Stosownie do art. 24f ust. 1 u.s.g., radny nie może prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Powyższy zakaz służy wyeliminowaniu sytuacji, gdy radny przez wykorzystywanie swojej funkcji uzyskiwałby nieuprawnione korzyści dla siebie lub bliskich. Pełni on także istotną funkcję gwarancyjną wykonywania mandatu radnego w interesie gminnej wspólnoty samorządowej. Interes publiczny, którego realizacji służą "antykorupcyjne" normy art. 24f ust. 1 u.s.g. polega na "zapobieżeniu angażowania się osób publicznych w sytuacje i uwikłania mogące nie tylko poddawać w wątpliwość ich osobistą bezstronność czy uczciwość, ale także podważać autorytet organów Państwa oraz osłabiać zaufanie wyborców i opinii publicznej do ich prawidłowego funkcjonowania" (uchwała TK z dnia 13 kwietnia 1994 r., sygn. akt W 2/94, OTK w 1994 r., cz. I, s. 191). Z tych względów akcentuje się, że wszelkie wątpliwości związane z interpretacją normy art. 24f ust. 1 u.s.g. nie powinny prowadzić do obejścia ratio legis i do działalności niezgodnej ze standardami uczciwego wykonywania mandatu radnego (por. wyrok NSA z 8 listopada 2017 r., II OSK 2147/17).
W orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego odnoszącym się do analizy reżimu normatywnego zakazu prowadzenia przez radnego działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy trafnie zauważa się, że norma art. 24f ust. 1 u.s.g. nie ogranicza zakazu do "własności" ani do "zarządzania" mieniem komunalnym, lecz używa znacznie pojemniejszego określenia: "wykorzystanie mienia", którego granice desygnatów są o wiele trudniej uchwytne (zob. wyrok NSA z dnia 6 września 2016 r., II OSK 1269/16). Wykorzystanie mienia komunalnego gminy obejmuje wszystkie przypadki korzystania z tego mienia bez względu na jego podstawę, częstość, a także to, czy pozostaje działaniem odpłatnym czy też nieodpłatnym (wyrok NSA z dnia 5 listopada 2010 r. II OSK 1714/10). Przepis art. 24f ust. 1 omawianej ustawy nie uzależnia wygaśnięcia mandatu radnego w szczególności od osiągnięcia zysku z korzystania z mienia komunalnego, rozstrzygający pozostaje jedynie sam fakt korzystania z tego mienia przy prowadzeniu działalności gospodarczej bądź zarządzaniu taką działalnością. Wygaśnięcia mandatu radnego nie należy bowiem postrzegać w kategoriach elementu sankcji za czyny o charakterze korupcyjnym. Jest on elementem instytucji prawnej, która ma na celu zwiększać zaufanie do działalności organów samorządu terytorialnego i zapewnić prawidłowe ich funkcjonowanie (wyrok NSA z 17 października 2017 r., II OSK 2120/17). W odniesieniu do treści art. 24f ust. 1 u.s.g., brak jest podstaw do formułowania, w drodze wykładni, dodatkowych przesłanek przesądzających o naruszeniu omawianego zakazu, które nie zostały wprost wyrażone przez ustawodawcę, a dotyczących charakteru bądź zakresu całokształtu działalności gospodarczej podmiotu, którą zarządza radny, albo wpływu przychodów osiągniętych w związku z naruszeniem zakazu na sytuację ekonomiczną tego podmiotu. Prawidłowa wykładnia art. 24f ust. 1 u.s.g. prowadzi do stwierdzenia, że naruszenie wprowadzonego przez ustawodawcę w tym przepisie zakazu nie jest uwarunkowane także rodzajem czy przedmiotem działalności gospodarczej, prowadzonej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, ani też doniosłością środków uzyskanych z takiej działalności w kontekście całokształtu sytuacji finansowej przedsiębiorcy (por. wyrok NSA z dnia 4 października 2017 r. II OSK 2020/17).
Wobec powyższego w całości należy zaaprobować stanowisko skarżącego organu, iż wykorzystanie mienia komunalnego do prowadzenia działalności gospodarczej przez radnego bądź zarządzania taką działalnością jest wystarczającą przesłanką do wygaśnięcia mandatu radnego i nie ma znaczenia, czy przy wykorzystaniu tego mienia komunalnego radny odniósł korzyści, czy też nie.