W hołdzie Wyżykowskiemu w rocznicę odkrycia złóż miedzi
POLKOWICE. Bez dźwięków orkiestry i dorocznych przemówień, bez programu artystycznego w wykonaniu dzieci, bez ulubionych przez Jana Wyżykowskiego pierogów - w ciszy i indywidualnie, 23 marca w Sieroszowicach odbywa się składanie kwiatów pod obeliskiem, gdzie w 1957 roku potwierdzono obecność złóż miedzi. Powodem skromnego składania hołdu Janowi Wyżykowskiemu jest oczywiście pandemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia.
23 marca rokrocznie w Sieroszowicach był ważnym dniem. Z tą datą wiąże się ważny dla całego Zagłębia Miedziowego jubileusz - Jan Wyżykowski w 1957 roku tego właśnie dnia potwierdził obecność złóż rud miedzi na tym terenie. Niestety w tym roku obostrzenia koronawirusa nie pozwoliły na huczne świętowanie.
- Nie z taką wielką uroczystością, ale jesteśmy. Trzeba pamiętać o tym dniu - 23 marca 1957 rok, gdy z otworu sieroszowickiego w rdzeniu została stwierdzona miąższość złoża oraz, że jest ruda miedzi. Na tej podstawie rozpoczyna przygodę wielki KGHM – mówił o poranku Radosław Stach, wiceprezes zarządu ds. produkcji KGHM Polska Miedź S.A.
Przedstawiciele oddziałów KGHM, samorządowcy i delegacje firm związanych z regionem na pewno będą stawiały się pod obeliskiem, by oddać hołd Janowi Wyżykowskiemu i jego przedsięwzięciu, ale wszystko odbywa się indywidualnie i w reżimie sanitarnym.