Nasze Kresy, nasza tożsamość
POLKOWICE. „Miejsce Pamięci Golgota Wschodu”, to pierwszy pomnik poświęcony pamięci Kresowiaków i Sybiraków, jaki został odsłonięty na terenie naszej gminy. Projekt zrealizowany przez Stowarzyszenie Patriotyczne Polkowice, powstał w ze środków Polkowickiego Budżetu Obywatelskiego. Uroczystości rozpoczęła Msza św. w kościele pw. św. Michała Archanioła. Eucharystii przewodniczył ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duszpasterz Kresowiaków.W homilii do wiernych powiedział m. in, że „Miejsce Pamięci Golgota Wschodu” upamiętnia tragedię wszystkich tych, którzy doznali cierpienia po wybuchu drugiej wojny światowej, a co za tym idzie nie tylko zniszczenia państwa polskiego, ale i zsyłek na Sybir.
– Na jednej z tablic Golgoty Wschodu są wymienione miejsca, jak je nazwano: ziemi nieludzkiej, dokąd w straszliwych warunkach wywożono ludzi tylko dlatego, że byli Polakami. W to wpisane są mordy, dokonywane przez NKWD, w tym także Zbrodnia Katyńska. Do tego doszły inne tragedie, jak ludobójstwo którego dokonali nacjonaliści ukraińscy, trzeci agresor obok Niemców i Sowietów – przypomniał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Związany od wielu lat ze środowiskiem Sybiraków i Kresowiaków kapłan, zwrócił także uwagę na los zwykłych obywateli dawnych wschodnich województw Rzeczpospolitej, którzy po wojnie zostali ekspatriowani ze swoich domów, głównie na do zachodniej Polski. Wśród takich osób była babcia ks. Isakowicza-Zaleskiego.
– Ci, którzy przeżyli wywózki, cierpienie i głód, a potem przyjechali na teren zachodniej Polski, nie wiedzieli nawet, gdzie jest granica. Większość z nich liczyła na to, że prędzej czy później wróci do siebie. Tak jak moja świętej pamięci babcia, która jest pochowana w Chojnowie. Ona też wierzyła do śmierci, że wróci do swojego domu. Te wszystkie dramaty są wpisane w te cztery tablice Golgoty Wschodu – powiedział kapłan.
Tablice, które wymienił ks. Isakowicz-Zaleski, mają swoje tytułu. „Kresowiakom”, „Sybirakom”, „Non Omnis Moriar – Nie Wszystek Umrę” oraz „Pamięć i Tożsamość”. Tablicę „Pamięć i Tożsamość” odsłonił Emil Niżniak, Kresowiak, jeden z najstarszych mieszkańców Sobina, w towarzystwie Weroniki Moroz, laureatki konkursu „Moje Kresy, nasza tożsamość, moje korzenie”.
Tablicę poświęconą Kresowiakom odsłonił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Tablicę poświęconą Sybirakom odsłonił Mateusz Czub, potomek Sybiraków osiadłych po wojnie na terenie gminy Polkowice. Odsłonięcia ostatniej z tablic, opatrzonej nagłówkiem „Non Omnis Moriar – Nie Wszystek Umrę”, dokonał Wojciech Fenrich, prezes Stowarzyszenia Patriotyczne Polkowice.
– Są marzenia, o których się głośno mówi, i są takie marzenia, które są ukryte głęboko, gdzieś w środku duszy. Jednak są starannie pielęgnowane, choć nigdy głośno wypowiadane, w obawie by nikt nie przeszkodził w ich realizacji. Po ponad pięćdziesięciu latach okupacji sowieckiej za czasów PRL i trzydziestu latach trzeciej Rzeczpospolitej powstało jedyne w swoim rodzaju miejsce w naszym mieście, które jest widomym znakiem prawdy o tych wszystkich, którzy poprzez swoją walkę i męczeństwo oddali życie za ojczyznę – mówił podczas uroczystości Wojciech Fenrich, prezes Stowarzyszenia Patriotyczne Polkowice.
„Miejsce Pamięci Golgota Wschodu” przygotowało i zrealizowało Stowarzyszenie Patriotyczne Polkowice za środki z budżetu Gminy Polkowice przeznaczone na Polkowicki Budżet Obywatelski edycji 2020. Projekt ten poddany głosowaniu mieszkańców w 2019 roku i zyskał 168 głosów. Obecny na uroczystości burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki podziękował twórcom pomnika, zwracając uwagę na obywatelski charakter całego projektu.
– Niezmiernie się cieszę, że właśnie w Polkowicach, sercu Zagłębia Miedziowego, w końcu jest miejsce gdzie możemy oddać hołd tym wszystkim, którzy losy potoczyły się tragicznie tylko dlatego, że byli Polakami. Chciałbym podkreślić, że ta inicjatywa powstała w ramach Polkowickiego Budżetu Obywatelskiego, a więc posiada walor autentycznej potrzeby mieszkańców naszej gminy, którzy chcieli, aby takie miejsce powstało.
Serdecznie dziękuję panu Piotrowi Kowalikowi, liderowi tego projektu. Podziękowania składam także na ręce prezesa Stowarzyszenia Patriotyczne Polkowice, pana Wojciecha Fenricha za to, że możemy się spotkać w tym szczególnym dniu i w tym szczególnym miejscu. Życzyłbym sobie i wszystkim mieszkańcom naszej gminy, aby Golgota Wschodu była miejsce żywych spotkań pokoleń, abyśmy mogli wreszcie w godny sposób czcić tych wszystkich, którzy zginęli za godną i solidarną Polskę – powiedział burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki.
Na tablicy informacyjnej w języku polskim i angielskim, będących częścią Golgoty Wschodu, możemy przeczytać m. in., że trzy filary połączone kratami i symbole które zostały tam umieszczone, to prawda o polskich Kresach wschodnich.
– Kraty to symbol odebranej wolności. Kotwica, krzyż i serce oplecione bluszczem, to symbole nadziei, wiary i miłości. To właśnie te trzy cnoty stanowią o polskości. One dodawały sił nie tylko zesłanym skazańcom na Sybir. Były one także marzeniem o życiu w wolnej Polsce – wyjaśnia Wojciech Fenrich, prezes Stowarzyszenia Patriotyczne Polkowice.
W uroczystości wzięło wielu mieszkańców Polkowic, przedstawiciele środowisk patriotycznych i kombatanckich, samorządowcy, poczty sztandarowe polkowickich szkół oraz górniczych związków zawodowych. Oprawę muzyczną zapewnił Chór „Cantabile”. Obecny był także oddział Chojnowskiej Drużyny Strzeleckiej im. 19 Pułku Piechoty Odsieczy Lwowa.