Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

W sercu Zagłębia Miedziowego w rocznicę 13 grudnia 1981 r.

POLKOWICE. Centrum Kultury w Polkowicach, Instytut Pamięci Narodowej oraz Stowarzyszenie Opozycji Antykomunistycznej Zagłębia Miedziowego zapraszają na spotkanie upamiętniające wydarzenia grudnia 1981 roku które odbędzie się 13 grudnia (poniedziałek), godz. 11.00 w polkowickim kinie. Moderator spotkania będzie: Łukasz Sołtysik.

W sercu Zagłębia Miedziowego w rocznicę 13 grudnia 1981 r.

W trakcie spotkania uroczysta dekoracja odznaczeniem „Medal Pro Patria” oraz "Stulecia Odzyskanej Niepodległości". W uroczystościach uczestniczyć będzie Wojewoda Dolnośląski Jarosław Obremski.

Msza Święta w intencji Ojczyzny rozpocznie się o godz. 9.00 w kościele Św. Barbary w Polkowicach.

W Polkowicach rocznica wprowadzenia stanu wojennego jest szczególnie pamiętana i obchodzona. To właśnie w kopalni "Rudna" w Polkowicach wybuchł największy strajk robotniczy na Dolnym Śląsku w proteście przeciwko stanowi wojennemu.  W pacyfikacji strajku wzięło udział ogółem 1406 funkcjonariuszy sił porządkowych i żołnierzy WP Wojska Polskiego, w tym 846 funkcjonariuszy MO (ZOMO, Nieetatowych Oddziałów Milicji Obywatelskiej i MO), 480 żołnierzy oraz 80 członków Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej. W dyspozycji funkcjonariusze i żołnierze mieli spychacz, armatkę wodną oraz dwa samochody do przewozu aresztowanych (tzw. więźniarki).

 Po rozbiciu strajku po szturmę na kopalnię przez oddziały ZOMO, strajkujący górnicy uciekali przez kilka kilometrów do centrum Polkowic. Nie mieli wiedzy, że wpadają w misternie zastawioną pułapkę przez milicję i Służbę Bezpieczeństwa. Górnicy zgromadzili się na Rynku, który został otoczony przez milicję i wojsko. Planowano masakrę górników znacznie większa niż masakrę w kopalni "Wujek" na Górnym Śląsku. W obronie górników stanął ksiądz Jerzy Gniatczyk i po jego rozmowie z dowódcą milicyjnych oddziałów, pozwolono górnikom odejść do swoich domów... 

Kilka dni po pacyfikacji strajku SB zatrzymała sześciu członków MKS, z których pięciu aresztowano pod zarzutem zorganizowania i kierowania strajkiem w ZG „Rudna” – Jan Tabor, Edward Wóltański, Edward Rewers, Witold Majewski, Edmund Patrzałek.

Powiązane wpisy