Rower miejski ma się bardzo dobrze. Inni zazdroszczą!
POLKOWICE. Polkowickie „Szprychy” cieszą się coraz większą popularnością. Tylko w czerwcu firma zanotowała blisko 10 tysięcy wypożyczeń. Liczba zarejestrowanych użytkowników dobija natomiast do 3,5 tysiąca. Jest też łyżka dziegciu w tej beczce miodu – serwisant alarmuje, że nie wszyscy dbamy o rowery miejskie. Powyginane koszyki i uszkodzone koła to codzienność.
Sezon polkowickiego roweru miejskiego rozpoczął się w tym roku 24 maja. W tym krótkim majowym czasie zanotowano 1359 wypożyczeń. W czerwcu, a więc przez cały miesiąc funkcjonowania „Szprych” , wypożyczeń było 9 970.
– Te liczby pokazują, że wprowadzenie roweru miejskiego było strzałem w dziesiątkę. Z każdym rokiem funkcjonowania polkowiczanie i ich goście biją w tej kwestii rekordy – mówi Łukasz PUŹNIECKI, burmistrz Polkowic.
Tylko w tym roku w aplikacji zarejestrowało się 228 osób. W sumie mamy więc zarejestrowanych 3 362 użytkowników. Dwie stacje, na których jest najwięcej wypożyczeń to: „Miedziak” i „Dworzec PKS”, a najmniej oblegane to te przy zakładach górniczych: „Polkowice-Sieroszowice”, „Polkowice Główne” i „Polkowice Zachodnie”.
– Kolejny rok pokazujemy, że udostępnienie mieszkańcom alternatywnych wobec samochodów środków transportu popłaca. Polkowiczanie bardzo chętnie korzystają choćby z rowerów miejskich, które cieszą się coraz większą popularnością – mówi Krzysztof Kaczanowski, dyrektor wydziału promocji, turystyki i komunikacji społecznej.
Niestety, nie wszyscy dbamy o wspólne mienie, jakim są rowery miejskie. Serwisant zgłosił do polkowickiego magistratu następujące problemy.
„Pouszkadzane koła. Ktoś wyrywa i niszczy szprychy.(…) Mieliśmy 30 szprych i właśnie domówiliśmy kolejne 100, bo tak dużo jest tych usterek. A wymiana takich szprych w jednym kole to nie jest godzina tylko trzy do czterech godzin.”
„Nagminnie koszyki są powyginane, bo ludzie jeżdżą wożąc w nich zbyt dużo ciężkich rzeczy. Ostatnio zauważyłem jak mężczyzna wychodząc ze sklepu z trzema zgrzewkami, włożył je do koszyka i wyruszył w drogę. Te koszyki nie mają takiej nośności i wykrzywiają się, a co za tym idzie, szorują po przednim błotniku i on się wtedy wyrywa.”
Przypomnijmy, w tym roku do dyspozycji amatorów ekologicznego i zdrowego transportu jest 100 rowerów, w tym 10 z fotelikami dla maluszków. O dwie powiększyła się liczba rowerowych stacji.