Rodzinnie – wśród współpracowników i przyjaciół
POLKOWICE. Tradycja spotkań wigilijnych na dobre zagościła w stowarzyszeniach, spółkach gminnych czy w miejscach, gdzie przez cały rok świadczone są usługi dla ludności. Zbliżające się święta Bożego Narodzenia są wtedy okazją do dzielenia się opłatkiem i śpiewania kolęd w gronie współpracowników i przyjaciół.
To chyba jedyne Święta, które świąteczną atmosferą wypełniają nie tylko nasze domy, ale także przestrzeń publiczną. Spotkania w blasku choinki, przy stołach zastawionych postnymi potrawami, przy jasełkach odgrywanych przez dzieci – to od wielu lat stały element zakładowych spotkań oraz wigilii organizowanych przez różnego rodzaju stowarzyszenia.
– Bardzo się cieszę z tych spotkań, bo panuje na nich prawdziwie rodzinna, świąteczna atmosfera – mówi burmistrz Polkowic, Łukasz PUŹNIECKI. – To także najlepszy dowód na to, że pracownicy czy wolontariusze na co dzień przebywający w tych miejscach czują się w nich dobrze, a to z kolei przekłada się na atmosferę w pracy przez cały rok – uważa włodarz Polkowic.
Bardzo często na te spotkania zapraszani są księża naszych parafii. Jeśli jest taka możliwość, rozdawane są symboliczne prezenty. Zawsze jednak najbardziej wzruszających elementem takich wigilii jest łamanie się opłatkiem i wspólne śpiewanie kolęd i pastorałek.
Przedświąteczne, choć już w nazwie wigilijne spotkania, odbyły się już m.in. w Świetlicy Środowiskowej przy Szkole Podstawowej nr 4 w Polkowicach, w Uniwersytecie Trzeciego Wieku, działającym na Uczelni Jana Wyżykowskiego, czy w Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych. Swoje wigilie świętowali już także pracownicy Polkowickiej Doliny Recyklingu a także Ośrodka Pomocy Społecznej. Planowane są kolejne. Ostatnie – na koniec stycznia.