Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Polonez na polkowickim Rynku

POLKOWICE. Tradycji stało się zadość. Tegoroczni maturzyści zatańczyli poloneza na sto dni przed najważniejszym egzaminem w życiu. Po efektownych pląsach panie otrzymały kwiaty. To również polkowicka tradycja.

Jeden z najpiękniejszych polskich tańców, znany także jako „chodzony”, to od wielu lat nieodłączna cześć każdej studniówki. Nauczyciele i rodzice, ale przede wszystkim sami tegoroczni maturzyści mogli już się sprawdzić w tym tańcu, bo odtańczyli poloneza w wieczorowych strojach podczas niedawnej studniówki, organizowanej w Auli Zespołu Szkół. Czy po tamtej próbie teraz tańczyło im się inaczej?

Polonez na polkowickim Rynku

– Na świeżym powietrzu wszystko wychodzi lepiej. Różnica pomiędzy polonezem na studniówce a tym tutaj była także w nieco zmienionym układzie – informuje Jan Michał Hoffman, tegoroczny maturzysta. Jego partnerka w tańcu dodaje, że nawet zmieniony układ był bardzo wymagający.

– To bardzo trudny taniec i trudny układ. Ale byliśmy do niego świetnie przygotowani, bo bardzo długo ćwiczyliśmy wszystkie jego elementy – zdradza Małgorzata Kokoszka, tegoroczna absolwentka Zespołu Szkół w Polkowicach.

Do tańca porwani zostali także samorządowcy i nauczyciele Zespołu Szkół. Dla jednych był to udział w miłym wydarzeniu, dla innych ukoronowanie wielotygodniowych przygotowań, dla wszystkich – radość z bycia razem i pielęgnowania przedmaturalnych zwyczajów.

– To dla mnie bardzo ważne, że dotrzymaliśmy tej pięknej tradycji i wspólnie zatańczyliśmy poloneza na polkowickim Rynku. To wyjątkowe wydarzenie w życiu każdego maturzysty, bo jest to symboliczna cezura przypominająca, że czas pląsów się kończy, że za sto dni matura i teraz trzeba się skupić na czekającym ich egzaminie dojrzałości – zwraca uwagę burmistrz Polkowic, Łukasz Puźniecki.

– Oczywiście będę za nich trzymał kciuki i już teraz życzę wszystkim połamania piór. Ale dzisiaj jeszcze niech będzie to dla nich dzień beztroski, który zapadni im w pamięć jak cały ich pobyt w Zespole Szkół, świetnej szkoły której sam jestem absolwentem – dodaje włodarz Polkowic.

Na to, jak ważne jest zatańczenie poloneza przed maturą, i to zarówno dla maturzystów jak i dla rodziców i nauczycieli, zwracała także uwagę dyrektor polkowickiej szkoły średniej.

– To jest dla nas ogromne wydarzenie, które staramy się wprowadzić także do tradycji miejskiej, nie tylko szkolnej, i udaje nam się to znakomicie, nawet po trzyletniej przerwie spowodowanej pandemią. O efekt byłam spokojna, bo próby wypadały znakomicie – komentuje Jolanta Rubiś-Kulczycka, dyrektor Zespołu Szkół im. Narodów Zjednoczonej Europy w Polkowicach.

Po odtańczonym polonezie wszystkie panie, które za sto dni będą zdawały maturę oraz te, które ich do tego przygotowują, zostały obdarowane czerwonymi różami przez burmistrza Polkowic Łukasza Puźnieckiego oraz wicestaroste polkowickiego Jana Wojtowicza.

Powiązane wpisy