Polkowicki Dzień Kolorowej Skarpetki (FOTO)

Przed południem na placu wokół ratusza zrobiło się tłoczno i gwarno. Na rozciągniętych między latarniami sznurach zaczęły pojawiać się wyjątkowe „ozdoby”, co ważne – nie do pary. To znak, że rozpoczął się Polkowicki Dzień Kolorowej Skarpetki. Do udziału w akcji, której celem jest solidaryzowanie się z osobami z zespołem Downa, zaprosił mieszkańców burmistrz Polkowic.

– To wyjątkowe święto w Polkowicach, niepowtarzalne w innych miastach – podkreśla burmistrz Łukasz Puźniecki. – Szczególnie wspieramy i myślami łączymy się z osobami z zespołem Downa, wspieramy też ich rodziny oraz wszystkie organizacje wspierające osoby z niepełnosprawnościami. To bardzo ważne, aby wyjść z domu, pokazać swoją wspaniałą wartość, bo są to osoby wyjątkowe. Doskonale nam się to zgrywa z pierwszym dniem wiosny – dodaje.

Wśród organizacji pozarządowych, osobami z zespołem Downa zajmuje się polkowicka Fundacja Eudajmonia, która zaangażowała się wraz z podopiecznymi w organizację wydarzenia.

– Chcielibyśmy nie tylko witać wiosnę i wieszać kolorowe skarpetki, ale również budować świadomość i wiedzę o osobach z zespołem Downa, czyli to, że nie zarazimy się zespołem Downa, że te osoby są takie same jak my, potrzebują przyjaźni, akceptacji, edukacji, przyjęcia do społeczeństwa – mówi Małgorzata Karlak-Kąca, wiceprezes Fundacji Eudajmonia. – Mamy nadzieję, że ten dzień pozwoli na to, żebyśmy byli bardziej otwarci i wyrozumiali – dodaje.

Zespół Downa to zbiór wad wrodzonych spowodowany obecnością dodatkowego chromosomu 21. Kształtem podobny jest do skarpetki i to ona stała się symbolem polkowickiej akcji. Wydarzenie organizowane jest od trzech lat, ale po raz pierwszy wieszaniu kolorowych skarpetek towarzyszyły liczne atrakcje: występy artystyczne, wystawy, warsztaty, animacje. Małych uczestników witały i zabawiały polkowickie maskotki: Krecik z Górnika Polkowice, Tygrysek z BC Polkowice, Foka z Aquaparku, Miś z Warsztatów Terapii Zajęciowej i Kruk ze Straży Miejskiej.

Polkowickie Centrum Wolontariatu prowadził warsztaty artystyczne „Tęczowa skarpetka”, a podopieczni Stowarzyszenia „Żyć godnie” produkowali i rozdawali dzieciom popcorn oraz występowali z pokazami artystycznymi. Piękny taniec zaprezentowały również dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 6 z Oddziałami Integracyjnymi i Specjalnymi w Polkowicach.

Na polkowickim rynku panowała radosna atmosfera. Dzieci z uśmiechem wieszały skarpetki. Najmłodsi czasem z pomocą dorosłym. Potem, obdarowane cukierkami, które rozdawał między innymi burmistrz Łukasz Puźniecki, włączały się do wspólnej zabawy. Najważniejsze, że najmłodsi wiedzieli, dlaczego przyszli na rynek.

– To jest dzień dzieci z zespołem Downa – mówi Madzia. – Wieszamy skarpetki i pamiętamy o nich. To ważne.

– Wieszamy skarpetki i pomagamy innym, a dzisiaj jest pierwszy dzień wiosny – dodaje Kajtek.

Podczas akcji burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki przekazał dzieciom z Przedszkola Miejskiego nr 6 wyjątkową książkę, która ma jak na razie tylko wstęp, który napisała Martyna Szylko, dziennikarka Gazety Polkowickiej wspólnie z mamą osoby z zespołem Downa, Magdaleną Milewską, która będzie Gościem najnowszego Wydania GP.

– Jest to początek historii siedmioletniego chłopca z zespołem Downa, mieszkańca Polkowic – wyjaśnia Martyna Szylko z Gazety Polkowickiej. – Kolejne losy tego chłopca będą dopisywały poszczególne placówki, szkoły i przedszkola. Mamy nadzieję, że podsumowanie będzie za rok, kiedy to odczytamy całą historię chłopca – dodaje.

Po akcji, oprócz kolorowych skarpetek, przez kilka dni można też obejrzeć na polkowickim Rynku dwie wystawy. Pierwsza to wystawa prac przedszkolaków przed kawiarnią CieKawa pt. Sensoryczna skarpetka”, a druga to wystawa fotograficzna Karoliny Kolanowskiej. „Poznaj nas”, sfinansowana przez powiat polkowicki.

– Cieszy tak duża frekwencja, szczególnie dzieci, wśród których kształtujemy tę świadomość od najmłodszych lat – mówi Jan Wojtowicz, wicestarosta polkowicki.
Polkowicki Dzień Kolorowej Skarpetki zorganizowany został po raz trzeci przez redakcję Gazety Polkowickiej i wydział promocji, turystyki i komunikacji społecznej Urzędu Gminy Polkowice. Z roku na rok wydarzenie to ma coraz większy oddźwięk społeczny, co przyczynia się do wzrostu świadomości na temat osób z zespołem Downa.

W tym roku po raz pierwszy do pracowników gazety i gminy dołączyli: Fundacja Eudajmonia, Stowarzyszenie Charytatywne „Żyć Godnie”, powiat polkowicki, straż miejska, Centrum Kultury, kawiarnia CieKawa oraz Polkowickie Centrum Wolontariatu.

– Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym w organizację wydarzenia za serce, jakie włożyli w przygotowania i samo przeprowadzenie akcji. Od przedszkolaków z naszej „szóstki” przez Eudajmonię i WTZ po powiat polkowicki. Nie mogę zapomnieć o szczególnej roli pani wicedyrektor Centrum Kultury, Doroty Delążek, która spięła wszystkie kwestie związane z zaangażowaniem tej jednostki w wydarzenie, jak wystawy w CieKawej i w Rynku, nagłośnienie czy warsztaty PCW – mówi Edyta Drzymała z Gazety Polkowickiej i organizatorka wydarzenia.

– Zaprosiliśmy w tym roku wszystkie placówki oświatowe z terenu gminy, te publiczne i niepubliczne. Dzieci, które pojawiły się w rynku, bawiły się naprawdę super i przede wszystkim miały okazję zintegrować się i poznać osoby z niepełnosprawnościami. A taki właśnie cel nam przyświecał – dodaje.