Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Zaostrzono zarzuty wobec rodziców z Przemkowa

PRZEMKÓW. Dotąd zarzucano im znęcanie się nad swoimi synami, teraz ojciec odpowie za zabójstwo jednego z nich i za doprowadzenie drugiego do długotrwałej choroby realnie zagrażającej życiu. Matka odpowie za pomocnictwo w zbrodni. Mowa o rodzicach z Przemkowa, którzy swoje dzieci katowali od urodzenia.

Zaostrzono zarzuty wobec rodziców z Przemkowa

W tej wstrząsającej sprawie śledztwo toczy się od marca tego roku. Wówczas to młodszy z synów Marcina G. i Moniki M. z Przemkowa, niespełna 3-miesięczny Piotruś trafił do szpitala. Niestety, w maju chłopiec zmarł.

Starszy z braci, 1,5-roczny Filip, w wyniku doznanych urazów, prawdopodobnie nigdy nie dogoni swoich rówieśników. Rozwój chłopca zatrzymał się na poziomie dziecka 6-miesięcznego.

Z opinii biegłych i sekcji zwłok młodszego dziecka wynika jednoznacznie, że urazy u dzieci nie powstały przypadkowo.

- Z obu opinii wynika, że obrażenia były zadawane chłopcom w tzw. mechanizmie czynnym, a zatem dzieci były uderzane, głownie rękoma, popychane na różne przedmioty lub też celowo upuszczane na twarde powierzchnie - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

W konsekwencji tych ustaleń prokurator zdecydował się na zaostrzenie zarzutów wobec rodziców.

Ojciec został oskarżony o zabójstwo swojego 3-miesięcznego synka i spowodowanie u starszego z chłopców długotrwałej choroby zagrażającej życiu.

Podobne zarzuty usłyszała Monika M. - matka dzieci.

- Prokurator przyjął jednak, zważywszy na treść poczynionych ustaleń, że kobieta w odniesieniu do młodszego syna udzieliła pomocy Marcinowi G. do znęcania się i zabójstwa działając w zamiarze ewentualnym - informuje Liliana Łukasiewicz.

Obojgu rodzicom grozi kara od 15 lat więzienia nawet do dożywocia. Ojciec dzieci od chwili zatrzymania jest tymczasowo aresztowany, matka w chwili obecnej jest na wolności.

W tej sprawie będzie kolejne śledztwo- zapowiada prokuratura.

- Z akt wyłączono już materiały w sprawie ewentualnego niedopełnienia obowiązków poprzez zaniechanie podjęcia czynności przez osoby zobowiązane do diagnozy sytuacji rodziny tj. przez pracownika socjalnego, asystenta rodziny, członków Zespołu Interdyscyplinarnego, w tym członków grupy diagnostyczno-pomocowej, a także kuratora zawodowego przy Sądzie Rejonowym w Głogowie - dodaje rzecznika prokuratury.

Powiązane wpisy