„Słoneczny Zakątek” ma już 10 lat
POLKOWICE. Seniorzy czują się tu jak w rodzinie. Nie wyobrażają sobie codzienności bez zajęć w klubie. – Jak miałam przerwę przez tydzień, to wracałam jak na skrzydłach, bo nie mogłam się doczekać – mówi pani Rozalia, która w Klubie Seniora PCUZ jest od początku. Dziś świętowano jubileusz dziesięciolecia. Były życzenia, tort, prezenty i oczywiście tańce.
Z seniorami spotkał się burmistrz Wiesław Wabik, który wspólnie z prezesem PCUZ Andrzejem Tatuśko wręczył jubilatom prezent. – Życzę wszystkim członkom Klubu Seniora zdrowia, pomyślności, uśmiechu na twarzy, i aby przez kolejne dziesięć, a nawet dwadzieścia lat mogli się tutaj spotykać. Życzę, aby ten entuzjazm, z którym tu przychodzicie, towarzyszył Państwu na co dzień. Bardzo wam dziękuję, że jesteście – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic.

Do Klubu Seniora mogą przychodzić mieszkańcy naszej gminy, po 60. roku życia. Obecnie jest 18 osób, które korzystają z arteterapii, muzykoterapii, zajęć twórczo-manualnych, rozmawiają, integrują się i poszerzają wiedzę na różne tematy.
– Gorąco zachęcam wszystkich seniorów, którzy nie chcą siedzieć w domu do uczestnictwa. U nas na pewno każdy coś dla siebie znajdzie. Można się realizować, a nawet odkryć nowe talenty – mówi Beata Laskowska, terapeutka zajęciowa w PCUZ, koordynatorka klubu. – Organizujemy zajęcia, które pomagają osobom z różnymi schorzeniami związanymi z wiekiem. W chorobie Parkinsona na przykład ważna jest koordynacja ręka-oko, która poprawia się dzięki systematycznym zajęciom manualnym. Dla osób samotnych jest to po prostu okazja do wyjścia z domu, porozmawiania – dodaje.
Seniorzy spotykają się w polkowickiej przychodni od poniedziałku do piątku. Wiele osób jest w klubie od 10 lat. Nawiązały się przyjaźnie i więzi.
– Czasem, gdy któraś pani nie przyjdzie, to inne dzwonią, żeby się upewnić czy wszystko w porządku – dodaje Beata Laskowska. – U nas jest jak w rodzinie.
– Im starsza, tym bardziej zachwycona jestem klubem. Człowiek potrzebuje spotkania, towarzystwa. Nie wyobrażam sobie, żebym nie mogła tu przychodzić – mówi pani Rozalia.
Klub jest otwarty na nowe osoby. Wystarczy przyjść do sali 45 w trakcie zajęć terapeutycznych, tj. od poniedziałku do piątku w godzinach 9-12. Od niedawna w klubie jest pan Mirosław: – Oferta w Polkowicach jest bogata. Wybrałem Klub Seniora, bo znam tu kilka osób i one mi go polecały. Na kolejne lata życzę wszystkim po prostu zdrowia – uśmiecha się.
Klub działa w ramach polityki zdrowotnej burmistrza Polkowic Wiesława Wabika. Program zdrowotny SENIOR jest realizowany przez Polkowickie Centrum Usług Zdrowotnych.
– To było dobre dziesięć lat, w pozytywnej atmosferze. Widać, że dobrze się tu Państwo czują, robią ciekawe rzeczy, spędzają fajnie czas. To ważne, że poza domem możecie czuć się jak jedna wielka rodzina. Życzę kolejnych lat w zdrowiu i radości. Wszystkiego dobrego – mówi Andrzej Tatuśko, prezes PCUZ.
Po części oficjalnej seniorzy przygotowali wyjątkowe przedstawienie dla gości. Był też film ze wspomnieniami z 10 lat działalności. Nie zabrakło pysznego poczęstunku i tańców.
Dodaj komentarz