Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Odszedł zdecydowanie za wcześnie

POLKOWICE. Zmarł sołtys Żelaznego Mostu Konrad Kowalczyk. Odszedł w wieku 30 lat, pozostawiając niedowierzanie, żal i smutek. Tak wiele chciał jeszcze zrobić.

Odszedł zdecydowanie za wcześnie

Po wygranych wyborach na sołtysa, w czerwcu zeszłego roku, kiedy po raz drugi mieszkańcy Żelaznego Mostu powierzyli mu tę funkcję, powiedział: – Pragnę, aby ta wioska dalej się rozwijała. Zależy mi na dopełnieniu inwestycji związanych z drogami i chodnikami w naszej wsi. Jednym z moich priorytetów jest stworzenie ścieżki rowerowej oraz pieszej z Żelaznego Mostu do Pieszkowic. Mam nadzieję również, że uda się dopełnić postulaty z KGHM w sprawie dofinansowań do turnusów rehabilitacyjnych dla starszych osób, a także kolonii dla młodych.

– Był zaradny i pomocny, dobrze nam się współpracowało – wspomina Małgorzata Soróbka, przewodnicząca Rady Sołeckiej w Żelaznym Moście. – Choć miał dużo pracy, to zawsze znalazł czas, aby zaangażować się w przygotowanie różnych uroczystości.

Podobnie Konrada Kowalczyka zapamiętają pracownice Wydziału Ochrony Środowiska i Obszarów Wiejskich w Urzędzie Gminy Polkowice. Uczynny, pracowity, ciągle zajęty, ciągle w biegu, pełen planów. Myślał o utworzeniu miejsca rekreacji dla mieszkańców i przyjezdnych.

– A jak o czymś zapomniał, to zawsze tak wdzięcznie przepraszał – wspomina Małgorzata Kalus-Chiżyńska, dyrektor wydziału, dodając: – Był wnukiem nieżyjącej już pani Marii Kowalczyk, chciał kontynuować rodzinną tradycję.

Po raz pierwszy gospodarzem sołectwa Konrad Kowalczyk został w grudniu 2022 roku. Był najmłodszym urzędującym sołtysem w gminie. Od początku w pełnieniu nowej funkcji pomagała mu Monika Zachara, sołtyska pobliskich Pieszkowic: – Znaliśmy się od lat, mam syna w jego wieku, dlatego tak trudno mi to przyjąć. Odszedł zdecydowanie za wcześnie. Miał tyle planów. W ostatnich dniach często rozmawialiśmy nie tylko o sprawach sołeckich, ale i prywatnych. Troszczył się o to, żeby nie zostawić niezałatwionych spraw, nikogo nie urazić. Nigdy nie odmawiał pomocy, przeciwnie sam proponował wsparcie – podkreśla.

Msza św. pogrzebowa odbędzie się 11 października o godz. 12 w Sanktuarium Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Sobocie, gmina Rokietnica, po której nastąpi ostatnie pożegnanie na miejscowym cmentarzu parafialnym.

Dodaj komentarz

Wyślij

Powiązane wpisy