Gmina ma problem. Muszą płacić długi po rządach byłego wójta!
KUNICE. Sporo kontrowersji wywołał przebieg tzw. absolutoryjnej Sesji Rady Gminy w Kunicach kilka tygodni temu, na której większość obecnej Rady Gminy z przewodniczącym Krzysztofem BŁĄDZIŃSKIM na czele, dokonując "rachunku sumienia" za 2021 roku bez oporów głosowała za udzieleniem absolutorium i wotum zaufania b. wójtowi Zdzisławowi Tersie. Tymczasem na poniedziałkowej Sesji 1 sierpnia br. okazało się, że podlegnicka gmina będzie musiała zmieniać plan finansowy bo....Na mocy wyroków sądowych i na skutek uporu( alb błędnej wiary w swoją rację) Tersy i jego najbliższego otoczenia gmina musi zapłacić 1,3 mln zł kary wykonawcy hali sportowej w Spalonej.
- Obejmując z woli wyborców władzę w Kunicach jako Stowarzyszenie Ruch Społeczny gminy Kunice, obawialiśmy się, że tzw. trupy zaczną wypadać z przysłowiowej szafy, ale na pewno nie spodziewaliśmy się tak finansowo bolesnej dla gminy niespodzianki - skomentowała zastępca wójta Ewa HOSZOWSKA.
Nie wdając się w detale... Sprawa rozliczeń za wybudowana halę to sprawa sprzed 10 lat. Dokładnie 6 listopada 2012 roku wykonawca w kunickim Urzędzie Gminy złożył fakturę za tzw. roboty dodatkowe, niezbędne do końcowej realizacji inwestycji. Była to faktura na ok 700 tysięcy złotych. Władze gminy Kunic zakwestionowały wielkość faktury. Wykonawca poszedł rok później do sądu a sąd przyznał mu rację nakazując wypłatę nie tylko całej kwoty ale obciążając gminę koniecznością zapłaty karnych odsetek. Jakby nie licząc wyszło tego 1 mln 280 tys.
- Wyboru nie mamy bo konsultowaliśmy sprawę z kancelarią prawną - mówi wójt Józef PIERÓG. - Pole manewru jest takie: szukamy pieniędzy i szybko płacimy albo pojawi się komornik i koszty gminy jak znam życie wzrosną jeszcze bardziej.
Wójt Pieróg nie ukrywa, że gmina z taką płatnością znalazła się w trudnym położeniu . Ale to nie koniec złych wiadomości. Gminie Kunice grożą kolejne kary z tytułu innych spraw. Pocieszające jest to, że ew. koszty, kary, odszkodowania za lata minionych rządów nie będą już tej skali co "hala w Spalonej". Ale to chyba marne pocieszenie. Nie brak głosów, że z szafy wypadać będą kolejne trupy...
Jacek KIEŁB, kontrkandydat Pieroga w walce o fotel wójt, nieustannie związany z Kunicami przyznaje wójtowi Pierogowi w tym, że jest bardzo, ale to bardzo ciężko.
- Przy takim budżecie i przy takich kwotach przeznaczanych na inwestycję Kunice zmuszone będą albo brać kredyt bankowy - nie daj Bóg "chwilówkę" albo całkowicie zamrozić wydatki własne na inwestycje - tłumaczy Jacek KIEŁB, wiceprezes ARLEG-u. - Muszą szybko podejmować decyzję, bo w przypadku kiedy wnioskodawca skieruje sprawę do komornika to koszty zaczną rosnąć w jeszcze szybszym tempie. Niczego nie obiecuję, ale spróbuję rozmawiać z Marszałkiem Województwa Cezarym PRZYBYLSKIM, który w trakcie kampanii wyborczej gościł w Kunicach o możliwościach pomocy Kunicom.
Już teraz wiadomo, że Kunice w kwestii inwestycyjnej stać będzie jedynie na wydatki w postaci opłacenia dokumentacji technicznej inwestycji w rodzaju np. budowy świetlic wiejskich, ale już na ich realizację nie. - Musimy sprawę finansowych zaszłości Kunic wyjaśnić jak najszybciej - dodaje Ewa HOSZOWSKA. - Chodzi o możliwości pozyskiwania środków rządowych w ramach Polskiego Ładu. Tam ocenia się przygotowanie gminy do realizacji inwestycji, posiadanie dokumentacji technicznych i niestety gminy musi posiadać także swój własny wkład. W przypadku Kunic i widma komornika nasze pole manewru naprawdę jest niewielkie...
Miejmy nadzieję, że Kunice wyjdą z tego finansowego zakrętu niczym Kubica z zakrętu na torze Formuły 1. A swoją drogą lata rządów Zdzisława TERSY to nie rządy dyktatora lecz sprawowanie władzy z udziałem radnych... W kadencji 2010-2014 czyli w latach - i rozliczeń budowy hali w Spalonej, radną Rady Gminy w Kunica była m.in. Elżbieta STĘPIEŃ, która jesienią 2021 przegrała co prawda walkę o fotel wójta Kunic z Józefem Pierogiem, ale to radni z jej KWW głosowali za absolutorium i wotum zaufania dla Zdzisława TERSY za sprawne zarządzenie gminą. Przeciwni byli jedynie radni Stowarzyszenia Ruch Społeczny gminy Kunice.