Upamiętnili cenionego kapłana (FOTO)
KUNICE. W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kunicach odbyły się uroczyste obchody związane z 65. rocznicą śmierci ks. kanonika Stanisława Sadowskiego. Podczas uroczystości odsłonięta zostanie pamiątkowa tablica poświęcona kapłanowi. W uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej wzięły udział władze Powiatu Legnickiego w osobach starosty Adama BABUŚKA i wicestarosty Janiny MAZUR, władze gminy Kunice, które reprezentowali: wójt Józef PIERÓG i sekretarz Ewa BUŹDYGAN, prezes Stowarzyszenia Krajobrazy dr Tadeusz SAMBORSKI oraz pochodzący z kresowego Stanisławowa ,pierwszy ministrant w kunickiej parafii - Mieczysław PAWLUS. Tablicę poświęcili : proboszcz kunickiej parafii ksiądz Andrzej BIAŁEK i ksiądz prałat Andrzej TRACZ diecezjalny duszpasterz Sybiraków i Dawnych Mieszkańców Ziem Wschodnich.
Janina MAZUR wicestarosta Powiatu Legnickiego: - Powiat Legnicy od wielu lat z wielką dbałością podchodzi do wszystkiego co dotyczy pamięci o Kresach Wschodnich. Grupy Kresowian wielokrotnie sygnalizowały, że trzeba upamiętnić tego wyjątkowego kapłana. Wśród nas dzisiaj są jeszcze tacy, którzy osobiście znali księdza Sadowskiego. Za chwilę przypada 65. rocznica śmierci kapłana, dlatego z tej okazji powiat legnicki w ramach programu: „Utrwalanie tożsamości Kresowej” uznał, że warto przygotować taką uroczystości, pokłonić się i zadbać o to, by umieścić w tym kościele tablicę poświęconą cenionemu kapłanowi, którym był ksiądz kanonik Stanisław Sadowski. Łatwo jest utrwalić pamięć, gdy wśród nas są żywi świadkowie, bo żyją osoby, którym ksiądz Sadowski udzielał sakramentów zarówno w parafii dawidowskiej, jak i w Kunicach. Przesiedleńcy, którzy dotarli z kapłanem, zostali wypędzeni ze swoich domów i osiedlili się właśnie na tych ziemiach. I właśnie ksiądz Sadowski był tym ludziom zawsze bliski sercu, byli z nim silnie związani. Niech ksiądz Stanisław Sadowski pozostanie w sercach następnych pokoleń – opowiadała wicestarosta Janina Mazur, która poprowadziła uroczystość odsłonięcia honorowej tablicy.
Zdradźmy, że w październiku podoba uroczystość odbędzie się w parafii w Bieniowicach, także w gminie Kunice.
Kim był Stanisław SADOWSKI, które cześc oddano w kunickim kościele?
Ks. Stanisław Sadowski był pierwszym duszpasterzem w Kunicach. Urodził się 8 października 1886 roku w miasteczku Brody na ziemi lwowskiej. Tam uczęszczał do szkoły powszechnej i ukończył gimnazjum. Następnie wstąpił do seminarium lwowskiego.
W pierwszych latach kapłaństwa pracował jako wikariusz w Winnikach , Zimnej Wodzie i przy parafii św. Elżbiety we Lwowie . We Lwowie był również katechetą w męskiej szkole im. Tadeusza Kościuszki. W czasie I wojny światowej był kapelanem w armii monarchii austro – węgierskiej CK. W tym okresie poznaje niektórych mieszkańców Dawidowa, przebywa z nimi oraz prowadzi z nimi korespondencję np. z wójtem Dawidowa Dominikiem Gulewiczem.
W listopadzie 1918 roku jest także w Dawidowie i tam wraz z miejscowymi Polakami tworzy oddział i bierze udział w walkach z Ukraińcami. Po okresie niespokojnych wojen, I światowej i z Ukraińcami, zostaje wikariuszem przy Katedrze we Lwowie (1919 – 1926). Pełni tam funkcję sekretarza w kancelarii katedralnej, a od 1923 roku jest katechetą we Lwowskiej Akademii Handlowej. W schematyzmie z 1925 roku wspominany jest jako vicarius curatus Katedry Lwowskiej. W październiku 1926 roku wspólnota księży z Katedry Lwowskiej dowiedziała się o otrzymaniu przez ks. Sadowskiego probostwa w Dawidowie. Zapisano wówczas w kronice Katedry Lwowskiej: „ks. Sadowski – proboszczem.”Vicarius curatus” ks. Stanisław Sadowski dostał prezentę na probostwo w Dawidowie. Kolegium traci w nim bardzo miłego i wesołego towarzysza, znanego i dobrego konfratra”. W sobotę 20 listopada 1926 roku objął probostwo w Dawidowie. Na parafii w Dawidowie funkcję proboszcza sprawuje przez 20 lat do 1946 roku. W 1933 roku ks. Arcybiskup Metropolita Lwowski Bolesław Twardowski nadał mu godność kanonika.
W czasie okupacji niemieckiej wspiera działalność miejscowej komórki Armii Krajowej. Na wskutek decyzji politycznych Wielkiej Trójki po II wojnie światowej ks. Sadowski opuszcza Dawidów, podobnie jak zdecydowana większość jego parafian i przybywa do Archidiecezji Wrocławskiej. Dokładnie 5 kwietnia 1946 roku ks. Sadowski wyjeżdża z Dawidowa. W tym czasie pierwszy proboszcz parafii św. Trójcy ks. Jan Podkopał został aresztowany przez władze komunistyczne w 1946 roku. Jego następca ks. Stanisław Sadowski (również nękany przez komunistów) zostaje proboszczem tej parafii (św. Trójcy w Legnicy) i jako proboszcz pracuje od 1946 do czerwca 1951 r. oraz zostaje mianowany dziekanem Dekanatu Legnickiego. W tym czasie pełnił również funkcję administratora parafii Kunice k. Legnicy. W 1946 roku zakłada parafialny oddział Caritas, w którym angażują się Siostry Franciszkanki rodziny Maryi.
Parafianie ks. Sadowskiego z Dawidowa również trafili do Legnicy i okolicznych miejscowości, m. in. w Gminie Kunice, Prochowice, Miłkowice i innych. Z kościoła w Dawidowie przywieźli figury świętych, organy, obrazy, które znajdują się obecnie w naszych kościołach. W 1951 roku zrezygnował z zajmowanych stanowisk w Archidiecezji Wrocławskiej i przeniósł się do Diecezji Opolskiej. Na Śląsku pracuje także jako wikariusz w Międzyborzu oraz jako dziekan Sycowa.
W 1953 roku trafił do Piławy Górnej, a następnie do Korfantowa, gdzie został proboszczem. Bp Wincenty Urban ocenił następująco ks. Sadowskiego: „był ułożonym kapłanem i doświadczonym duszpasterzem, starał się pracować z ofiarnością i gorliwością na powierzonych mu placówkach duszpasterskich”. Był gorliwym polskim patriotą. Jako kapłan był cenionym kaznodzieją, głosił kazania na misjach i odpustach parafialnych, uzdolniony muzykalnie, potrafił ładnie śpiewać.
Ksiądz Sadowski zmarł 12 sierpnia 1957 roku w Ząbkach Drewnicy koło Warszawy w 71 roku życia, a w 48 roku kapłaństwa. Zmarł w pociągu w drodze na spotkanie z Prymasem Stefanem Wyszyńskim.
Przyczyna śmierci to zawał serca. Został pochowany 14 sierpnia na cmentarzu parafialnym z Ząbkach.
Fot. Zbigniew Jakubowski
{gallery}galeria/wydarzenia/07-08-22-odsloniecie-tablicy-kunice-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}