Wójt: "Przepraszam za zamieszanie"
MIŁKOWICE. Prywatny szpital, który ma być wzniesiony w Gniewomirowicach nie ma związku z Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym w Legnicy - wyjaśnia Dawid Stachura, wójt gminy Miłkowic. - Przepraszam za zamieszanie- dodaje samorządowiec.
Burzę wywołały słowa wójta, które padły na publicznym spotkaniu z mieszkańcami ,a które dotyczyły "przenosin" urologii z Legnicy do Gniewomirowic, gdzie ma powstać prywatny szpital.
- Chciałbym sprostować swoją wypowiedź dotyczącą budowy szpitala urologicznego w Gniewomirowicach. Jest to zamierzenie w stu procentach prywatne. Nie dotyczy ono Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Także ani pracownicy, ani kadra zarządzająca szpitalem tutaj nie może tak naprawdę mieć wiedzy na temat tego zadania. Urologia w szpitalu jest urologią prowadzoną przez szpital, natomiast to zamierzenie, o którym mówiłem, to zupełnie odrębny temat - dodaje wójt gminy Miłkowice Dawid Stachura.
Rzeczywiście, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy zapewnił, że nic na ten temat nie wie.
- Przepraszam za zamieszanie, jakie mogłem wywołać swymi słowami. Proszę wybaczyć, było to w ferworze walki, podczas spotkania z gronem mieszkańców gminy Miłkowice. Jeszcze raz przepraszam. Nie chciałem nikogo urazić, ani narazić na jakieś nieprzyjemności- powiedział wójt gminy Miłkowice.