Ewakuacja z pociągu
JEZIERZANY. Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj w podlegnickich Jezierzanach. Spod pociągu zaczął unosić się gęsty dym. Zapadła decyzja o natychmiastowej ewakuacji ok. 50 pasażerów z pokładu pociągu.
- Mieliśmy wczoraj do czynienia z bardzo wysokimi temperaturami w całym kraju. Miało to zasadniczy wpływ na to, co się stało - na awarię podzespołu jednostki napędowej. Co ważne, to był pojazd starszego typu, a więc nie jest to pociąg z naszych najświeższych zakupów, więc ma prawo też czasem odmówić posłuszeństwa - mówi Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich.
Po zdarzeniu rozeszła się wieść o tym, że doszło do pożaru pociągu. Rzecznik KD stanowczo temu zaprzecza.
- Nie doszło do pożaru - doszło do zadymienia. Sytuacja na szczęście miała miejsce na postoju i pasażerowie zostali szybko i sprawnie ewakuowani. Nikomu nic się stało. Oczywiście, na miejsce przyjechały jednostki straży pożarnej i uporano się z tym szybko - dodaje rzecznik KD.
Pociąg został odholowany. Poddany zostanie naprawie, ale - jak mówi rzecznik KD- nie doszło do poważnej awarii.