Sprzątaczka ukradła 150 tys. zł
POWIAT LEGNICKI. Zatrudniona do sprzątania domu 50-latka z Prochowic notorycznie okradała swoją pracodawczynię. Ustalono, że w ciągu 2 lat wyniosła z cudzego domu nie mniej niż 150 tys. zł. Kobieta wpadła na gorącym uczynku i przyznała się do winy.
- Majętna właścicielka jednego z domów w powiecie legnickim, która posiadała dużo gotówki, już od dawna podejrzewała, że giną jej pieniądze. Zaczęła przypuszczać, że stać za tym może 50-latka, która przychodzi sprzątać jej posiadłość, jednak w żaden sposób nie mogła jej tego udowodnić - mówi Anna Tersa z legnickiej policji.
Pracodawczyni postanowiła wynająć firmę detektywistyczną, która założyła kamerę w jej domu. Wtedy prawda wyszła na jaw, a przypuszczenia kobiety się potwierdziły.
- Pokrzywdzona o zdarzeniu powiadomiła policjantów, którzy natychmiast pojechali pod wskazany adres i zatrzymali na gorącym uczynku sprzątaczkę. Posiadała ona schowaną w rękawiczce gotówkę w kwocie prawie 8 tys. zł - dodaje Anna Tersa.
W mieszkaniu pani sprzątającej policjanci znaleźli 18 tys. zł. Ustalono jednak, że ukradła nie mniej niż 150 tys. zł. Mieszkance Prochowic grozić może do 5 lat więzienia.