50 minut w lodowatej wodzie
POWIAT LEGNICKI. Strażacy spod tafli lodu wyciągnęli mężczyznę, który chciał pomorsować w zbiorniku wodnym w podlegnickich Rokitkach.
- Dzisiaj ok. godz.10.00 dyżurny Komisariatu Policji w Chojnowie otrzymał informację o znajdującym się pod taflą lodu mężczyźnie w zbiorniku wodnym w Rokitkach. Natychmiast na miejsce udali się funkcjonariusze straży pożarnej oraz policji - mówi Jagoda Ekiert, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Akcja ratunkowa na zbiorniku wodnym trwała ok. godziny. Mężczyznę udało się wydobyć z wody.
- W pierwszej kolejności na miejscu pojawiły się jednostki straży zadysponowane z najbliższej jednostki OSP Rokitki i JRG Chojnów, które wykonały przeręble do nurkowania dla grupy wodno-nurkowej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Legnicy. Udało nam się po ok. 50 minutach wyciągnąć osobę znajdującą się pod lodem. Natychmiast mężczyznę przekazano ratownikom pogotowia ratunkowego - mówi asp. Tomasz Białas, dyżurny stanowiska kierowania PSP w Legnicy.
Mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
- Mężczyzna trafił do nas w stanie hipotermii. Trwają działania ratunkowe- informuje Krzysztof Maciejak, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.