Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Czy trzeba będzie je zabić?

PIOTRÓWEK. Bezwzględne prawo kontra ludzkie uczucia. Dwie wietnamskie świnie hodowane w Mini Zoo w Piotrówku (gm. Kunice) mają zostać wybite, bo powiat legnicki znajduje się w drugiej strefie zagrożenia afrykańskim pomorem świń. Tymczasem zwierzęta pochodzą z niewiadomego źródła i nie zostały wcześniej zarejestrowane. W dobie zwalczania ASF inspekcja weterynaryjna, ku rozpaczy właścicielki zwierząt, wydała decyzję o konieczności wybicia i utylizacji dwóch świń wietnamskich, traktowanych przez właścicieli jak członkowie rodziny.

Czy trzeba będzie je zabić?

- Dwa lata temu przyjechała pani z małą świnką i zapytała się, czy ją wezmę, bo jak nie, to wrzucą ją do kanału. Wzięłam i wykarmiłam ją smoczkiem. Była ze mną w mieszkaniu. Drugą świnkę w zeszłym roku przywiózł pan, który wyjeżdżał za granicę i nie miał, co z nią zrobić. Płakał, jak odjeżdżał. Przyjęłam świnkę, bo mi się jej żal zrobiło - opowiada pani Ewa Pietruszkiewicz, właścicielka Mini Zoo, w którym obecnie są m.in. dwie świnie wietnamskie.

Niestety, w powiecie legnickim wciąż odnotowuje się przypadki afrykańskiego pomoru świń - choroby zakaźnej zwalczanej "z urzędu".

- Dostałam decyzję, że świnki trzeba zuytylizować, a myśmy się z tymi świnkami bardzo zżyli. Są głaskane, przytulane, reagują na imię. Bekon daje nawet buzi! - mówi pani Ewa.

- Znajdujemy się drugiej strefie zwalczania ASF. Dookoła mamy przypadki ASF-u dzików i mamy gospodarstwa, które również były likwidowane. Te same przepisy obowiązują wszystkich Nie możemy brać pod uwagę przy zwalczaniu chorób zakaźnych, że ktoś jest zżyty ze świnką, czy też nie- wyjaśnia Barbara Małecka- Salwach, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Legnicy.

- Dla mnie to jest tragedia! Szok normalnie! Ja nie wyobrażam sobie tego - lamentuje właścicielka zwierząt.

W świetle prawa świnki wietnamskie w Mini Zoo to nielegalne gospodarstwo. Nawet gdyby teraz zwierzęta zostały przebadane i były zdrowe - prawo nie działa wstecz. Świnie nie zostały zgłoszone, zarejestrowane, przebadne, brakuje wymaganej w dobie ASF-u bioasekuracji.

- Dla mnie, jako lekarza weterynarii jest tak samo trudny obraz zwalczania ogniska, kiedy musimy likwidować całe stada i prosiąt i loch, i wtedy, gdy musimy to zrobić u właściciela, który nadał zwierzęciu imię i się z nim zżył- dodaje powiatowa lekarz.

- Bardzo proszę o jakieś wsparcie mnie, żeby te świnki u nas zostały, bo ja nie wyobrażam sobie...- pani Ewa nie jest w stanie skończyć zdania, bo zalewa się łzami.

Ostateczny termin wykonania decyzja inspekcji weterynaryjnej zbliża się nieuchronnie..

Powiązane wpisy