Mężczyzna utonął w Rokitkach
ROKITKI. Tragiczny finał kąpieli w zbiorniku Mały Staw w Rokitkach koło Chojnowa. Wczoraj po południu utonął tam młody mężczyzna.
Dramatyczne zgłoszenie o tym, że w Rokitkach młody mężczyzna nagle zniknął pod wodą i się już nie wynurzył służby otrzymały ok. godz. 16.00.
- Na miejscu, jako pierwsi byli strażacy z OSP w Rokitkach, którzy podjęli działania zmierzające do ustalenia tej osoby poszukiwanej pod wodą. Niestety, nie było to możliwe. Na miejsce przyjechała Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno- Nurkowego, która przy pomocy sonaru holowanego próbowała ustalić lokalizację osoby poszkodowanej- mówi Mateusz Guzenda z Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.
Zadanie łatwe nie było. Przeczesywanie dna zbiornika, które sięgało nawet 11 metrów głębokości, utrudnione było przez maksymalnie ograniczoną widoczność. Po blisko trzech godzinach wydobyto na brzeg ciało mężczyzny.
- Nurek- ratownik zszedł pod wodę, podjął tę osobę i wydobył na powierzchnię. Niestety, bez zachowanego oddechu i bez tętna. Natychmiast osobę poszkodowaną przekazano zespołowi ratownictwa medycznego, który czekał na brzegu. Podjęto działania, by przywrócić funkcje życiowe. Niestety, nie udało się - dodaje Mateusz Guzenda.
- W tym miejscu należy pochwalić zachowanie jednego ze świadków zdarzenia, który zabezpieczony w kamizelkę ratunkową wszedł do wody i zachowując punkty orientacyjne, swoim położeniem oznaczył miejsce zaginięcia osoby poszkodowanej- podkreślają z kolei strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rokitkach.