Prochowice szykują się na cofkę z Odry
PROCHOWICE. Prochowice walczą z tym, co przynosi bieżąca sytuacja, ale najbardziej obawiają się fali powodziowej, która może nadejść od strony Wrocławia. Wszystkie ręce na pokład- zapewnia Alicja Sielicka, burmistrz miasta i gminy Prochowice.
- Teraz pracujemy na wszystkich odcinkach: zabezpieczamy Kawice, bo tam nam trochę wyszła z brzegów nieprzewidywalna i niemonitorowana rzeczka Cicha Woda. Drugi front to Kaczawa, która jest w brzegach, ale podtapia nas Młynówka od strony osiedla, która zalała już ogrody i tereny niezamieszkałe. Zabezpieczamy to workami na bieżąco razem z mieszkańcami. Reagujemy na każdy sygnał- dostarczamy piasek, worki- informuje burmistrz Alicja Sielicka.
Największe jednak obawy budzi w Prochowicach Odra. Miasto i gmina szykuje się na przejście fali przez Wrocław, bo to może oznaczać cofkę na Odrze.
- Szykujemy się na Odrę, bo boimy się, że nastąpi cofka i wtedy może nam zagrozić i Kaczawa i Cicha Woda. Mamy nowe wały, więc mam nadzieję, że woda utrzyma się w ryzach, ale to jest żywioł. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by się zabezpieczyć, ale oczywiście, że się tego obawiamy. Dużo zależy od tego, jaka fala przyjdzie od Wrocławia, Spodziewamy się tego między środą a czwartkiem, ale na bieżąco to monitorujemy. Jak już pójdzie fala z Wrocławia, to my wszyscy będziemy już stać na baczność, w pełnej gotowości - dodaje Alicja Sielicka.
Burmistrz apeluje też do mieszkańców, by nie narażali swojego bezpieczeństwa i nie spacerowali po zalanych czy zagrożonych zalaniem terenach.
fot. OSP Prochowice