Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Potężny pożar w Biskupinie

BISKUPIN. Blisko 40 strażaków brało udział w akcji gaszenia pożaru domu jednorodzinnego w miejscowości Biskupin w gminie Chojnów. Walka z żywiołem trwała w sumie blisko 6,5 godziny.

Potężny pożar w Biskupinie

Zgłoszenie do Państwowej Straży Pożarnej w w Legnicy spłynęło wczoraj o godz. 14:39.

- Do zdarzenia niezwłocznie udały się zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 w Chojnowie oraz OSP Rokitki, OSP Witków, OSP Jaroszówka, OSP Krzywa - wylicza kpt. Mateusz Guzenda z Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.

Kiedy strażacy dotarli na miejsce, pożar był już bardzo rozwinięty, Płomienie trawiły nie tylko poddasze w budynku mieszkalnym, ale i dwa budynki gospodarcze. Na miejscu panowało silne zadymienie.

- Jeszcze zanim na miejsce dotarły wozy strażackie, w czasie wolnym od służby st. ogn. Krzysztof Pachura wraz z zamieszkującą obok sąsiadką, ewakuowali z budynku kobietę i mężczyznę. Oboje byli przytomni. Mężczyzna w wyniku pożaru doznał oparzeń głowy oraz ręki- informuje kpt. Mateusz Guzenda z PSP w Legnicy.

Strażacy udzielili poszkodowanym pomocy, aż do chwili przyjazdu pogotowia ratunkowego.

- Równocześnie prowadzono działania gaśnicze podając 5 prądów wody. Ze względu na duże rozmiary zdarzenia konieczne było zadysponowanie dodatkowych sił i środków m.in. Dowódcy Grupy Operacyjnej Komendanta Miejskiego PSP w Legnicy, drabiny mechanicznej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1, samochód specjalny do ładowania butli aparatów ochrony układu oddechowego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Złotoryi oraz drona- dodaje kpt. Guzenda.

Na miejscu zdarzenia pojawili się przedstawiciele wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Gminy Chojnów.

-Duże nagromadzenie materiału palnego spowodowało konieczność użycia koparko-ładowarki, która umożliwiła jego sprawne usuwanie i dogaszanie- mówi strażak.

Pogorzelisko zostało sprawdzone dodatkowo kamerą termowizyjną, by mieć pewność, że nie ma ukrytych zarzewi ognia.

fot. kpt. P. Górski, asp. K. Czyżewski, M. Blecharz

Powiązane wpisy