Nadmierna prędkość i... samochód w rowie (FOTO)
Nie potwierdziła się informacja o dachowaniu samochodu Audi w podlegnickich Ziemnicach. Już wiadomo, że doszło tam do zderzenia, w wyniku którego jedno z aut trafiło do przydrożnego rowu.
- Pierwsze zgłoszenie, jakie otrzymaliśmy mówiło o tym, że jedno z aut dachowało. Informacje te na miejscu jednak się nie potwierdziły - mówi oficer dyżurny legnickiej komendy.
Na ul. Legnickiej w Ziemnicach zderzyły się 2 samochody audi. Jednym podróżowała kobieta z niespełna 2-letnim dzieckiem. Kierowca drugiego samochodu przyznaje, że jechał szybciej niż pozwalały na to znaki. W Ziemnicach obowiązuje ograniczenie do 40 km/h.
- Jechałem od strony Legnicy w stronę Grzybian. Co mam powiedzieć... prędkość i złe warunki - było ślisko, zaraz po deszczu. To skrzyżowanie też jest tu trudne – z każdej strony niełatwo wyjechać. Mam tylko nadzieję, że dziecku nic się nie stało - mówi 34-latek, który swoim audi uderzył w wyjeżdżający ze skrzyżowania samochód.
- Dwie osoby pojechały do szpitala. Ich stan na chwilę obecną nie jest nam znany. Uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi. Okoliczności będą wyjaśniane. - mówi mł. asp. Piotr Flejterski z wydz. ruchu drogowego legnickiej komendy policji.
Przez godzinę droga między Legnicą a Grzybianami była całkowicie zablokowana. Potem ruch puszczany był wahadłowo.
{gallery}galeria/wydarzenia/05-09-16-wypadek-w-ziemnicach-fot-jagoda-balicka{/gallery}