Tysięczna maszyna "uszyta" przez Mine Master (FOTO)
WILKÓW. Firma Mine Master spółka z o.o. z podzłotoryjskiego Wilkowa ma powody do radości i wielkiej satysfakcji. Z taśmy produkcyjnej zjechała właśnie 1000-na maszyna wyprodukowana w tej firmie, będącej kontynuatorem tradycji Boart Lena. Wyprodukowany na potrzeby KGHM wóz wiercący Face Master 1.7L to maszyna nagrodzona złotym medalem na Kongresie Rud Miedzi w 2015 organizowanym przez KGHM oraz Dolnośląskim Gryfem 2015.
- Jestem podwójnie szczęśliwy. Raz, że to tysięczna maszyna wyprodukowana przez nas, a dwa, że wspomniana maszyna zasili park maszynowy KGHM Polska Miedź S.A., który jest naszym największym, najlepszym partnerem handlowym - powiedział Jerzy NADOLNY, prezes Mine Master - To maszyna dedykowana dla naszego dzisiejszego odbiorcy, kopalni O/ZG Rudna. Ona została "skrojona i uszyta" pod wymagania naszego partnera czyli KGHM Polska Miedź. Czas wiercenia 4-metrowego otworu trwa około dwóch minut. Taka maszyna jest w kilku elementach podwieszana na specjalnych zawiesiach i opuszczana w klatce Szybu P-VII, a następnie składana na dole. Rocznie podobnej klasy maszyn dostarczamy do KGHM od 5 do 10 sztuk.
Trzy lata temu projekt tej maszyny został uhonorowany Nagrodą Gospodarczą "Dolnośląski Gryf" w kategorii „Innowacyjny projekt i współpraca biznesu z nauką". Razem z Katedrą Konstrukcji i Badań Maszyn Wydziału Mechanicznego Politechniki Wrocławskiej firma przystąpiła do wspólnych prac nad systemem poprawy bezpieczeństwa i warunków pracy operatorów samojezdnych maszyn. Efektem tych prac badawczo-rozwojowych było między innymi opracowanie bezpiecznej kabiny wyposażonej w układ klimatyzacji oraz filtracji przeciw związkom siarkowodoru będącymi obecnie największym zagrożeniem gazowym w nowo udostępnionych wyrobiskach KGHM –Głogów Głęboki Przemysłowy.
Maszyny Mine Master wyróżniają się nowatorskimi rozwiązaniami technicznymi. Mogą zostać wyposażone w system wspomagania procesu wiercenia FGS, który daje operatorowi możliwość ustawienia ramy wiercącej precyzyjnie oraz odwiercenia otworów według wgranej wcześniej do komputera metryki strzałowej. Niektóre wiertnice posiadają innowacyjną opcję przesyłu on-line danych monitorujących pracę maszyny bezpośrednio z przodka górniczego, rejestrując przy okazji miejsce pracy i dane operatora oraz są wyposażane w nowoczesne, klimatyzowane i podnoszone hydraulicznie kabiny .
Tysięczna maszyna zasili park maszynowy Zakładów Górniczych "Rudna".
- KGHM współpracuje z Mine Master już 25 lat. Choć początki były trudne, to z czasem współpraca zaczęła przynosić oczekiwane efekty. Użytkownicy przekazywali opinie i uwagi, a Mine Master je rozważał i stosownie uwzględniał. W efekcie Mine Master produkuje maszyny pod życzenie klienta jakim jest KGHM - powiedział Tadeusz JANKOWSKI, główny inżynier ds. maszyn dołowych w Departamencie Górnictwa Centrali KGHM. Mine Master produkuje maszyny wiercące, kotwiące i do obsługi podpór hydraulicznych. W tej trzeciej grupie Mine Master jest praktycznie monopolistą, natomiast w przypadku maszyn wiercących i kotwiących produkty Mine Master na rynku KGHM konkurują z produktami takich firm jak KGHM ZANAM i EPIROC (dawna nazwa ATLAS COPCO).
Na przestrzeni ostatnich 25 lat Mine Master dostarczyła do KGHM-u około 800 maszyn, a ponad 200 jest obecnie w eksploatacji. W Mine Master w Wilkowie pracuje prawie 160 osób. Półtora roku temu otwarto nową siedzibę serwisu w Polkowicach, gdzie zatrudnionych jest kolejnych 112 osób.
{gallery}galeria/wydarzenia/28-05-18-tysieczna-maszyna-mine-master-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}