Pustki w komisjach wyborczych. Chętnych jak na lekarstwo...
ZŁOTORYJA. Koronawirus skutecznie odstrasza przed pracą w komisjach wyborczych. Rekrutacja, z którą przy poprzednich wyborach nie było w Złotoryi większych problemów, tym razem okazała się klapą – brakuje aż 60 proc. składu komisji! Swoich kandydatów nie wydelegowała większość komitetów.
W parlamencie trwają prace nad przepisami wprowadzającymi głosowanie korespondencyjne w wyborach prezydenckich zaplanowanych na 10 maja. Konkretna decyzja wciąż jednak nie zapadła, więc polskie gminy przygotowują się do wyborów w dotychczasowym trybie. Prowadzona jest m.in. rekrutacja do obwodowych komisji wyborczych. Idzie jednak jak po grudzie – przynajmniej w naszym mieście.
W Wielki Piątek zakończył się nabór na członków komisji, które w lokalach wyborczych będą wydawać karty do głosowania i liczyć głosy. Urząd Miejski w Złotoryi szukał do pracy 91 chętnych. Zgłosiło się jedynie 36. Potrzeba więc jeszcze 55 osób! Nie ma komisji w mieście, która nie wymagałaby uzupełnienia składu.
Swoich kandydatów zgłosiły zaledwie 4 komitety wyborcze. Przedstawiciela do każdej z jedenastu komisji obwodowych na terenie Złotoryi wydelegował tylko komitet Andrzeja Dudy. Po kilka osób zgłosiły też komitety mniej znanych kandydatów na prezydenta: Andrzeja Dariusza Placzyńskiego i Pawła Kazimierza Świtonia. Co ciekawe, ludzi do komisji oddelegował też komitet lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, który – przypomnijmy – jest przeciwko organizowaniu wyborów w maju tego roku.
Na 36 kandydatów do komisji obwodowych aż 15 liczy sobie co najmniej 60 lat, są więc w grupie ryzyka związanego z cięższym przebiegiem choroby COVID-19 po ewentualnym zakażeniu koronawirusem.
Co dalej z rekrutacją? Wczoraj komisarz wyborczy w Jeleniej Górze poinformował, że pełnomocnicy komitetów wyborczych (także tych 4, które już swoich przedstawicieli wydelegowały) mogą dokonać w Urzędzie Miejskim w Złotoryi dodatkowych zgłoszeń kandydatów. Mają na to czas do dzisiaj 16 kwietnia do godz. 10.
Wg naszych informacji, do środy 15 kwietnia do godz. 12 nikt dodatkowy nie został zgłoszony.