Radni głosowali. Burmistrz ma u nich zaufanie
ZŁOTORYJA. Jednomyślni byli radni miejscy w kwestii absolutorium dla burmistrza – wszyscy pozytywnie ocenili wykonanie budżetu i zagłosowali na tak. Żaden nie był też przeciwny wotum zaufania dla Roberta Pawłowskiego, który na sesji absolutoryjnej otrzymał także wyjątkowe podziękowania – od złotoryjskich wolontariuszy.
Dochody budżetowe w roku ubiegłym zostały wykonane na poziomie 88,3 proc., zaś wydatki – 76,5 proc. Do kasy miejskiej wpłynęło 89 mln 935 tys. 456 zł, wydatkowano z niej natomiast 83 mln 944 tys. 736 zł. Budżet zamknął się nadwyżką 5 mln 990 tys. 719 zł (przy planowanym wcześniej deficycie w wysokości 7 mln 834 tys. 976 zł). Gmina nie zaciągała zobowiązań zaliczanych do długu publicznego. Na koniec roku zadłużenie wyniosło 24 mln 186 tys. 541 zł.
Sprawozdanie z wykonania budżetu uzyskało pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz komisji rady miejskiej. – Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości przy realizacji uchwały budżetowej, jej korekty były przeprowadzone zgodnie z prawem – podkreślał na czwartkowej sesji Leszek Antonowicz, przewodniczący komisji rewizyjnej.
W głosowaniu nad absolutorium każdy z czternastu radnych obecnych na sesji był za jego udzieleniem.
Chwilę wcześniej radni dyskutowali nad raportem o stanie miasta. Przypomnijmy, że jego przygotowanie po raz pierwszy zostało zlecone firmie zewnętrznej , w efekcie czego powstał dokument dużo mniej obszerny niż w poprzednich latach, liczący mniej niż 100 stron. Podczas pierwszej prezentacji raportu radnym pojawiły się krytyczne uwagi, że brakuje w nim niektórych informacji. Inne zdanie w tej sprawie miał na ostatniej sesji Waldemar Wilczyński.
– Przejrzałem sobie kilka różnych raportów, od Świerzawy, przez Legnicę, Wrocław, Poznań do Warszawy. Tam też w raporty liczą po 100 stron. Wszystkie są bardzo zbliżone. Jeśli chodzi o treść raportu, nie odbiegamy od tych, które przygotowano w innych gminach – zauważył przewodniczący rady.
Uwagi do raportu pojawiły się również podczas prac w komisjach. Przede wszystkim ta, że raport nie zawiera informacji covidowych. – Gdzieś to rzeczywiście zostało pominięte – przyznał burmistrz – choć dla naszego miasta byłaby wystawiona bardzo dobra ocena w tym momencie, myślę że egzamin z pandemii zdaliśmy dobrze. Potwierdzenie tego mamy w tym, że znaleźliśmy się w gronie premiowanych gmin, które osiągnęły najlepszą skuteczność, jeśli chodzi o szczepienia. Natomiast na pewno trzeba będzie poddać analizie straty, które ponieśliśmy, w tym kwestie demograficzne, bo nie da się ukryć, że w czasie pandemii umieralność w Złotoryi była bardzo wysoka.
Radni postulowali też na komisjach, żeby raport zawierał również te informacje, które oni uważają za istotne. Burmistrz zapowiedział, że uwzględni to przy kolejnym opracowaniu. – Do stycznia oczekuję na sugestie od państwa – zaznaczył.
– Raport nie jest idealny, ale jest lepiej niż było. Podoba mi się szata graficzna i że nie zajmuje 300 stron – powiedziała z kolei Barbara Zwierzyńska. – Powinniśmy jednak usiąść i dopracować jego strukturę, doprecyzować zawartość w drodze uchwały, by wszystkim odpowiadał. Mieliśmy trudny rok 2021, było trochę kontrowersyjnych tematów, o których rozmawialiśmy tutaj, na forum rady. Nie wszystkie zostały ujęte w tym raporcie.
– To dobry raport, profesjonalny – podkreślał Eugeniusz Pożar – ale powinien zawierać odnośniki do roku poprzedniego, tak żeby mieszkańcy wiedzieli, co się zmieniło, a co nie. Chodzi o jasną informację w raporcie, czy miasto się rozwija, czy jest stagnacja czy też regres w poszczególnych dziedzinach naszego życia.
Raport był podstawą do udzielenia wotum zaufania dla burmistrza. Zagłosowało za nim dwunastu radnych, wstrzymało się dwoje: Agnieszka Zawiślak i Paweł Maciejewski.
Robert Pawłowski podziękował radzie za „dowód zaufania” i absolutorium, a swoim współpracownikom – za pracę przy realizacji budżetu. – W szczególności dziękuję pani skarbnik, bo to przede wszystkim jej zasługa, że w tym trudnym okresie udało nam się powiązać koniec z końcem. Ten budżet to była wspólna ciężka praca kilku setek ludzi, którzy zatrudnieni są urzędzie miejskim, jednostkach podległych i spółkach komunalnych. Bardzo jeszcze raz dziękuję i polecam się na przyszłość – uśmiechnął się.
Poza wotum zaufania i absolutorium burmistrz miał na czwartkowej sesji jeszcze jeden powód do satysfakcji. Chodzi o oficjalne podziękowanie za zaangażowanie w akcję pomocy uchodźcom od wolontariuszy ze stowarzyszeń Nasze Rio i Hortus. Wręczyła mu je Barbara Zwierzyńska.
– W tym kryzysowym momencie, gdy wybuchła wojna, nie tylko wolontariusze rzucili się do pracy. Nie udałoby się to wszystko bez bardzo dobrej, partnerskiej, zorientowanej na rozwiązywanie problemów współpracy z panem burmistrzem. Bardzo to doceniamy, że udało nam się pracować w taki sposób. Osiągnęliśmy synergię, nikt z nas nie zrobiłby tego osobno, a razem zrobiliśmy dużo więcej – podkreślała radna, dodając: – Mam nadzieję, że to doświadczenie otworzy nas bardziej na współpracę, wspólne korzystanie z różnych zasobów, bez koncentrowania się na tym, co nas wszystkich różni. Żyjemy w trudnych czasach, przed nami dużo wyzwań, nie stać nas na to, żeby się rozmieniać na drobne i kłócić.