Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Defraudacja w żłobku. Urząd zawiadomił prokuraturę

ZŁOTORYJA. Kilkadziesiąt tysięcy złotych zniknęło z konta bankowego Żłobka Miejskiego w Złotoryi. Oszustwa finansowego polegającego na defraudacji środków publicznych miały się dopuścić była dyrektorka placówki i główna księgowa. Nieprawidłowości wykryła kontrola przeprowadzona przez Urząd Miejski w Złotoryi. Ratusz złożył już w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Defraudacja w żłobku. Urząd zawiadomił prokuraturę

W latach 2019-2020 z kasy żłobka miało być wyprowadzonych ok. 70 tys. zł. Pieniądze najprawdopodobniej były przelewane na konta osób kierujących placówką na podstawie fałszywych faktur, a także wypłacane jako „tymczasowe pożyczki”, które nie wracały na konto placówki.

Podejrzeń dotyczących malwersacji urzędnicy miejscy nabrali po okresowej kontroli przeprowadzonej w żłobku, która rozpoczęła się pod koniec zeszłego roku. Wykazała pewne nieprawidłowości w finansach żłobka.

– Podjąłem w tej sytuacji decyzję o dokładnym zbadaniu wszystkich operacji finansowych w placówce. Analiza została zlecona ekspertowi z listy biegłych sadowych do spraw oszustw księgowych, który niestety szybko potwierdził nasze podejrzenia. To jego ustalenia przekonały nas, że doszło do poważnego naruszenia prawa przez osoby zatrudnione w żłobku – wyjaśnia burmistrz Robert Pawłowski.

Ratusz złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Złotoryi o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

O przywłaszczenie pieniędzy podejrzewana jest była już dyrektorka żłobka, która kierowała nim przez ponad 4 lata od czerwca 2017 r. i była odpowiedzialna za finanse placówki, a także zatrudniona przez nią w sierpniu 2018 r. główna księgowa. Ta pierwsza zrezygnowała ze stanowiska jesienią zeszłego roku, jej stosunek pracy wygasł 31 grudnia. Obecnie przebywa za granicą. Druga cały czas pracowała w żłobku. Gdy biegły zatrudniony przez magistrat potwierdził wątpliwości urzędników miejskich, została odsunięta od pełnienia obowiązków służbowych.

Już po tym, jak do żłobka wszedł biegły i zaczął sprawdzać księgi finansowe, księgowa zdecydowała się przyznać burmistrzowi do nadużyć. Napisała do niego pismo, które wpłynęło do urzędu w ostatnich dniach czerwca. Potwierdziła w nim, że współuczestniczyła w procederze pożyczania przez dyrektorkę pieniędzy z rachunku bankowego żłobka. Opisała też, jak będąc w trudnej sytuacji finansowej, przywłaszczyła w latach 2019-2020 kwotę 34 971 zł i 83 gr. Po wykryciu przez służby miejskie oszustwa księgowa zwróciła ww. kwotę, przelewając ją na rachunek bankowy żłobka.

Z naszych ustaleń wynika, że równolegle z zawiadomieniem ze strony urzędu do prokuratury wpłynęło też pismo od byłej dyrektorki żłobka. Zawiadamia w nim organy ścigania, że popełniła przestępstwo dotyczące przywłaszczenia pieniędzy publicznych. Kopię zawiadomienia przesłała do burmistrza wraz z listem, w którym przyznała się do popełnienia oszustwa. Wskazała, że wspólnie z główną księgową wyprowadziła ze żłobka kwotę 75 tys. zł, wystawiając fałszywe faktury m.in. na żywność. Tłumaczyła się przy tym, że wpadła w pętlę kredytową i miała problemy finansowe. Podobnie jak księgowa, przeprosiła i wyraziła skruchę.

Sprawa nieprawidłowości w żłobku może być rozwojowa – biegły cały czas bada operacje finansowe w placówce. Burmistrz zapewnia, że nie ma to żadnego wpływu na funkcjonowanie jednostki.

– Od pół roku placówką kieruje nowa dyrektorka, pani Małgorzata Szewczyk. Opieka nad najmłodszymi dziećmi jest zapewniona na takim samym wysokim poziomie jak dotychczas. Przeprowadzona w ostatnich tygodniach rekrutacja przebiegła bez żadnych zakłóceń i zakończyła się sukcesem, na co wskazuje 100 proc. zajętych miejsc – zaznacza Robert Pawłowski.

Powiązane wpisy