Nalot służb na złotoryjskie kasyna
ZŁOTORYJA. Policjanci i celnicy weszli przy użyciu siły do trzech lokali na terenie Złotoryi, w których odbywały się nielegalne gry hazardowe. Zabezpieczyli 15 automatów oraz gotówkę. Właścicielom pomieszczeń i urządzeń oraz osobom organizującym bezprawny proceder grożą kary grzywny oraz pozbawienia wolności. Swój wkład w działania wymierzone w kasyna miała też złotoryjska straż miejska.
Wspólna akcja wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi oraz Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego rozpoczęła się we wczesnych godzinach porannych. Trzy zespoły funkcjonariuszy obu służb weszły w tym samym czasie do dwóch lokali na ul. Piłsudskiego oraz jednego na ul. Mickiewicza, w których miały odbywać się nielegalne gry hazardowe. W każdym przypadku konieczne było użycie siły, aby pokonać zabezpieczenia. Mundurowi przeszukali pomieszczenia, zabezpieczając łącznie 15 automatów do gier oraz gotówkę w łącznej kwocie prawie 15 tys. zł.
– Na miejscu zostały wykonane eksperymenty procesowe oraz przesłuchano osoby znajdujące się w nielegalnych kasynach. Automaty zostały zabezpieczone przez celników, którzy będą prowadzić postępowanie i wyjaśniać wszystkie okoliczności związane z podejrzeniem prowadzenia w lokalach gier hazardowych bez wymaganego zezwolenia – informuje asp. sztab. Monika Kaleta z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Z odpowiedzialnością karną muszą się liczyć zarówno właściciele automatów i ich współpracownicy, jak i właściciele lokali, w których odbywają się niezgodne z prawem gry hazardowe. Za posiadanie nielegalnych urządzeń umożliwiających prowadzenie gier hazardowych grożą surowe kary w wysokości nawet 100 tys. zł (od jednego automatu). Za organizowanie gier hazardowych poza wysoką grzywną grozi również kara pozbawienia wolności do lat 3.
Akcja, która została przeprowadzona, jest wynikiem wielomiesięcznej pracy złotoryjskiej policji, prokuratury i służby celno-skarbowej wymierzonej w przestępczość gospodarczą i narkotykową.
W działania zaangażowana była także złotoryjska straż miejska, która od dłuższego czasu monitorowała działalność kasyn i przesyłała co miesiąc informację do urzędu celnego.