Stracili dach nad głową i dorobek życia
NOWA ZIEMIA. Nie wrócili na noc do swoich mieszkań - nie pozwolił na to nadzór budowlany. Mieszkańcy kamienicy komunalnej z miejscowości Nowa Ziemia k. Złotoryi stracili - w wyniku pożaru - nie tylko dach nad głową, ale i cały dobytek.
Z 22. rodzin, które mieszkały w budynku, część znalazła schronienie u swoich bliskich, a 10. osobom na koszt gminy zapewniono nocleg w wynajętych mieszkaniach.
- Apelujemy o wszelką pomoc, bo ci ludzie nie mają nic. Stracili dorobek całego życia. Na początek damy im zasiłki z naszego gminnego budżetu, bo na pomoc ze strony wojewody liczyć można jedynie w przypadku klęsk żywiołowych. Spróbujemy też zrobić zbiórkę niezbędnych rzeczy, m.in odzieży, bo już w nocy ubieraliśmy niektórych, bo wybiegli w samej piżamie - mówi drżącym głosem Maria Leśna, wójt gminy Złotoryja.
W największym w gminie Złotoryja budynku komunalnym mieszkało w sumie 38 osób.
- Wszystko zostało w mieszkaniu, a wejść nie pozwolili, bo strop w pokoju wisi ,a w kuchni sufit się zawalił jest i tylko kupa gruzu - mówi lokatorka z II piętra. - Ja tutaj 30 lat mieszkałam, 30 lat się dorabiałam - mieszkanie miałam wyremontowane i teraz nie mam nic. Nic! Kompletnie! - dodaje, nie kryjąc już łez.
- Wystarczyła jedna noc i nie mamy dachu nad głową, a z dobytku zostało tylko to, co mam na sobie. Nie wiem co dalej. Nie wiem! - mówi z kolei Łukasz z 2. piętra.
- Dla mnie, wdowy, która ma tysiąc zł emerytury odremontowanie takiego mieszkania to ponad siły... Nie wiem jak ja sobie poradzę - rozkłada bezradnie ręce pani Halina z parteru.
Gmina Złotoryja uruchomiła już specjalne konto, gdzie kierować można pomoc pieniężną, która w całości przekazana zostanie na pomoc pogorzelcom - konto bankowe w PBS Złotoryja:
37 8658 0009 0000 3593 2000 0330
Pomoc w innej formie należy zgłaszać bezpośrednio do GOPS w Złotoryi tel. 76 8783021.