Złote serca pobiły Owsiaka
ZŁOTORYJA. - Kwota zebrana dla rodzin pogorzelców przeszła nasze oczekiwania. Celem było 12 tysięcy, a dzięki ciężkiej pracy wolontariuszy i zaangażowania licznych partnerów udało się zebrać blisko 31 000 zł - poinformowała Barbara Zwierzyńska-Doskocz, prezes Stowarzyszenia Nasze Rio. Oficjalne dane podamy po kolejnym przeliczeniu pieniędzy w banku.
Kwota zebrana na rzecz 66 pogorzelców z Nowej Ziemi to więcej niż w Złotoryi uzbierano podczas akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Akcja pomocy dla pogorzelców zorganizowana przez "Nasze RIO" wespół z licznymi partnerami, złotoryjskimi stowarzyszenia i organizacjami trwała od wczesny godzinn rannych w czwartek. Zbierano pieniądze w szkołach, potem armia 100 wolontariuszy wyruszyła na miasto. Od 12 w złotoryjskim Rynku zorganizowano pokazy medyczne, pokazy strażackie, można było wyciskać sztangę z Andrzejem Kocyłą, kupować ciasta i świetnie się bawić.
Zakończeniem dnia był koncert charytatywny w Złotoryjskim Ośrodku Kultury i Rekreacji. Zgrali AD HOC, RADCURIE, Dobra-Dobra, Żółta Febra oraz Świnka Halinka. - Ta akcja pokazała nie tylko wielkie zaangażowanie młodych ludzi w naszym mieście, ale pokazała to, że ZŁOTORYJANIE MAJĄ ZŁOTE SERCA - dodała Barbara Zwierzyńska-Doskocz.