Pralnia coraz bliżej (FOTO)
ZŁOTORYJA. Jeżeli nie wydarzy się kataklizm to w piątkowe popołudnie 16 grudnia swoje podwoje otworzy w sercu miasta nowy klub muzyczno-bilardowy o wdzięcznej nazwie PRALNIA. Pralnia, bo przed laty mieściła się tutaj... pralnia. - Finiszujemy z pracami wykończeniowymi - śmieje się Mirosław Mileszko, właściciel klubu. - To jest walka z czasem, ale wiemy, że w okresie świątecznym do miasta wracają "złotoryjscy emigranci" i chętnie gościlibyśmy ich pod naszym dachem.
"Klub Pralnia w planach" na początku 2015 roku wzbudzała w mieście społeczne niepokoje. Wielu traktowało lokal jako spadkobiercę "LOFTU", który prosperował na peryferiach miasta. Teraz wokół otworzenia "klubu w budowie" panuje cisza co zdaniem Mirosława Kopińskiego dobrze rokuje przedsięwzięciu. Wiadomo, że otwarcie uświetnią bilardziści z Lubina, aktualni wicemistrzowie Polski w bilardowej ekstraklasie. - Bilard będzie znakiem rozpoznawczym klubu - wyjaśnia Mirosław KOPIŃSKI. - Tutaj swoje mecze rozgrywać będzie złotoryjska drużyna aktualnie grająca w 2 lidze, tutaj chcemy kontynuować szkolenie bilardowe narybku.
Duży ekran na potrzeby transmisji imprez sportowych, kilka mniejszych ekranów TV, 100 miejsc konsumpcyjnych, parkiet do tańczenia i niewielki bar. Kuchnia oferować będzie włoską pizzę i drobne przekąski. Wykańczanie lokalu to także testowanie systemu monitoringu. Właściciel nie chce zdradzić ile kamer wewnątrz i na zewnątrz lokalu czuwać będzie nad bezpieczeństwem bawiących się. W każdym razie centrum monitoringu wyposażone jest w kilka ekranów i komputerów. I nadzorowane będzie nieustannie przez pracownika.
- Chcemy by Pralnia była lokalem na bardzo wysokim poziomie - dodaje Mirosław Mileszko. - Wbrew obawom nie będzie to ani jedna wielka dyskoteka, ani mordownia. Będą wprowadzone pewne rozwiązania dające gwarancję wysokiego standardu lokalu. Robiliśmy testy jak działa wygłuszenia lokalu i przy maksymalnej głośności na zewnątrz panowała absolutna cisza. Kiedyś oblicze "rozrywkowej" Złotoryi tworzyły takie przybytki jak Kotwica, Pod batem, Swatka czy Sztolnia. Złotoryja się zmienia i dlatego chcemy zaoferować mieszkańcom rozrywkę na wysokim poziomie.
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/wydarzenia/15.11.16_Pralnia_coraz_blizej_fot_Bozena_Slepecka{/gallery}
