Do dwóch wypadków doszło dzisiejszym przedpołudniem na drodze K3. W zdarzeniach brało udział sześć samochodów a siedem osób trafiło na obserwację do szpitala.

Najpierw do wypadku doszło tuż przed zjazdem na Oborę. - Jadący w stronę Polkowic autobus pracowniczy, prawdopodobnie by ominąć jakąś przeszkodę na drodze, zmienił pas ruchu z prawego na lewy - informuje Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji. - Na tym pasie jechał już seat, który uderzył w tył autobusu. W seata z kolei uderzył jadący za nim volkswagen garbus. Żaden z pasażerów autobusu nie ucierpiał w tym wypadku. Do szpitala na obserwacje trafiły natomiast obie kierujące samochodami osobowymi. Ruch po wypadku odbywał się jednym pasem jezdni. Drugi wypadek miał miejsce na wysokości ZWR-ów przy ZG Lubin. Nie wiadomo jeszcze jak do niego doszło. Niewykluczone, że przyczynił się do niego rozładowujący się już korek spowodowany pierwszym wypadkiem. W zdarzeniu udział brały trzy samochody: volvo, mazda i opel. Wiadomo, ze wszystkie jechały w stronę Polkowic. Policja przeprowadza teraz dokładne oględziny by wyjaśnić przyczynę i przebieg wypadku. – Z tego wypadku do szpitala trafiło pięć osób – mówi Jan Pociecha. – Kierowca Volvo został już przebadany i zwolniony z lecznicy. W szpitalu wciąż przebywa kierujący Oplem, i jadące z nim dwie kobiety i czteromiesięczne dziecko. Także tutaj ruch jest spowolniony gdyż odbywa się tylko jednym pasem. Policja apeluje o ostrożność.