Obligacjami Kunice chcą sfinansować deficyt. Trudna sytuacja finansowa podlegnickiej gminy?
KUNICE. W rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego radni Kunic punktualnie o 8.00 rano pochyla się nad projektem uchwały zwiększającej zadłużenie gminy.
W projekcie uchwały czytamy co następuje: Gmina Kunice wyemituje 6.500 (słownie: sześć tysięcy pięćset) sztuk obligacji o wartości nominalnej 1.000 zł (słownie: jeden tysiąc złotych) każda, do łącznej kwoty 6.500.000 zł (słownie: sześć milionów pięćset tysięcy złotych) systemu obrotu.
Celem emisji obligacji jest sfinansowanie planowanego deficytu budżetu Gminy Kunice na 2024 rok w kwocie 4.400.000,00 zł. ora z spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań z tytułu zaciągniętych pożyczek i kredytów w kwocie 2.100.000,00 zł
Oprocentowania zostaną pokryte z dochodów własnych lub przychodów budżetu Gminy Kunice w latach 2024 - 2034.
Za jakim rozwiązaniem zagłosują radni Kunic? Czy wybiorą wierność wobec wyborców czy wierność wobec wójta Krzysztofa Błądzinskiego i jego wizji rozwoju gminy?
Zmiana władzy w Kunicach nastąpiła zaledwie 3 miesiące temu. Ustępujący wójt Józef PIERÓG i jego ekipa zostawiła gminę Kunice w więcej niż dobrej kondycji finansowej. Poprzedni wójt spłacał długi zaciągnięte przez odwołanego w referendum poprzednika. Spłacił 4.562.300zl. Pozostało do spłaty 10.625.700zl. W trakcie bardzo krótkiej kadencji Józef PIERÓG nie zaciągnął kredytów.
W skarbcu gminy zostawił dofinansowania z Polskiego Ładu w wysokości ponad 16,5 mln zł i rozstrzygnięte przetargi na drogi i oświetlenie gminy.
Jaki kierunek rozwoju gminy wybiorą radni 1 sierpnia 2024 roku?