Miasto utonie w zieleni...
ZŁOTORYJA. Prawie 90 tys. złotych wydał w ubiegłym roku Urząd Miejski w Złotoryi na kwiaty, krzewy i drzewa, które upiększą miasto w najbliższych sezonach. Nakładów o takiej skali nie było u nas od wielu lat. Nowe nasadzenia pojawią się zarówno w centrum, jak i na obrzeżach.
Tylko w drugim półroczu w uatrakcyjnienie zieleni miejskiej złotoryjski magistrat zainwestował aż 84 tys. zł. Priorytetowo potraktował m.in. nowo wybudowaną drogę rowerową, wzdłuż której nasadzonych zostało 100 drzew. Większość z nich trafiła na ul. Lubelską. Pracownicy RPK wsadzili tu w ziemię 45 kasztanowców czerwonych odmiany „Briotii” (dużo bardziej odpornych na szkodliwe działanie szrotówka) oraz 35 dębów szypułkowych „Fastigiata”. Natomiast przy ulicach Hożej oraz Kard. Stefana Wyszyńskiego znalazło się miejsce na 20 kwitnących na różowo głogów pośrednich „Paul’s Scarlet”.
Urząd kupił też 4,8 tys. sztuk krzewów okrywowych o wartości ponad 51 tys. zł. Sadzi je na dwóch skarpach: przy „jamniku” na pl. Władysława Reymonta oraz przy ul. Leszczyńskiej. W tej pierwszej lokalizacji pojawił się jałowiec płożący w odmianach „Wiltonii” i „Blue chip” oraz róże okrywowe „Cricket” i „Rally”. Z kolei Leszczyńską ozdobią tawulec pogięty „Dartis Horizon”, irga płożąca „Queen of Carpets” oraz irga szwedzka „Coral Beauty”.
– Postanowiliśmy inwestować w rośliny okrywowe, które są bardziej trwałe. Wiążą się z jednorazowym wydatkiem przy zakupie, później miasto ponosi tylko koszty pielęgnacji. Zastępują trawnik i są bardziej praktyczne: nie wymagają koszenia i tak intensywnej pielęgnacji w postaci nawożenia czy wertykulacji, jak ma to miejsce w przypadku trawy. Wystarczy je podciąć raz w roku – tłumaczy Bożena Łupkowska, referentka ds. urządzania terenów zielonych w Wydziale Mienia UM.
Nasadzenia na Reymonta i Leszczyńskiej nie są jeszcze ukończone. – Mamy już rośliny, które zamówiliśmy, czekamy jednak z ich posadzeniem na polepszenie warunków atmosferycznych. Gdy mróz odpuści i będzie bezdeszczowa pogoda, dokończymy obydwie skarpy – dodaje miejska ogrodniczka.
Wśród nowych nasadzeń nie zabrakło również kwiatów cebulowych wieloletnich, które zakwitną wiosną. Wspominaliśmy już na naszym portalu o 3,5 tys. cebulek krokusów, które w pięciu odmianach: „Jeanne D’Arc”, „Golden Yellow”, „Pickwick 7/8”, „Victor Hugo” oraz „Flower Record” posadzone zostały jesienią na plantach przy ul. Stanisława Staszica. Z kolei skwer przy al. Miłej (powyżej ul. Maluchów, w stronę pl. Reymonta) ukwieci 4 tys. cebulic syberyjskich.
Dodajmy, że jeszcze w pierwszej połowie roku na zlecenie ratusza posadzone zostały begonie w kwietnikach na ul. Basztowej, natomiast donice w Rynku wysadzono ipomeą sercowatą oraz trawą bambusową.