Kres męki kierowców
ZŁOTORYJA. Wjazd do Złotoryi od strony Chojnowa wreszcie bez rujnujących amortyzatory dziur! Zarządca tej trasy, Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu, kończy remont nawierzchni, o który wielokrotnie dopominali się złotoryjscy samorządowcy. Ostatnia warstwa asfaltu ma być położona po najbliższym weekendzie.
Ulica Chojnowska to droga wojewódzka nr 382, którą opiekuje się urząd marszałkowski. Od dobrych kilku lat korzystający z niej kierowcy zgrzytali zębami, zwłaszcza na odcinku przy stawach. Po ostatniej zimie był wręcz w katastrofalnym stanie, a wysyp dziur sprawiał, że przejazd tym fragmentem drogi był istnym koszmarem.
Prace remontowe na wysokości stawów hodowlanych i skrzyżowania na Wyskok są już bardzo zaawansowane. Wykonawca, firma Bisek, położył dwie warstwy asfaltu, wiążącą i ścieralną. Do zrobienia została mu tylko wymalowanie oznakowania poziomego, które jest w planach na przyszły tydzień.
W miniony weekend miała być też gotowa nawierzchnia na drugim z remontowanych odcinków – między mostem na Kaczawie a skrzyżowaniem z ul. Legnicką. Wykonawca przełożył jednak w czasie układanie warstwy ścieralnej asfaltu. Jeśli pogoda będzie sprzyjała, planuje to zrobić w nocy z poniedziałku 15 na wtorek 16 lipca.
Nowa nawierzchnia na Chojnowskiej ma być gotowa do końca lipca.