ZŁOTORYJA. Sprzedaż alkoholu w Złotoryi w porze nocnej pozostanie – na razie – bez zmian. Uchwała w tej sprawie nie trafiła nawet na sesję rady miejskiej. Wcześniej radni zaopiniowali ją negatywnie na komisji spraw społecznych. Burmistrz uważa jednak, że sprawa nie jest jeszcze zamknięta.
Ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach od 22 do 6 to dość kontrowersyjny temat, przez który o naszym mieście w ostatnich tygodniach było znowu głośno. „Będzie prohibicja w Złotoryi?”, „Wrócą czasy prohibicji?” – brzmiały tytuły prasowe. Sprawa jest bardzo medialna, choć nie nowa, bo ciągnie się już 3 miesiące.