Bryka dla starosty jak się patrzy
Miała być "nówka" z salonu typu sedan, sześciobiegowa skrzynia biegów plus bieg wsteczny, dwu albo i trzystrefowa automatyczna klimatyzacja, ksennonowe reflektory B1 z LED do jazdy dziennej, systemy antypoślizgowe, system stabilizacji toru jazdy, podgrzewane boczne lusterka i szyba przednia co najmniej, nawigacja wmontowana w deskę rozdzielczą, regulowane przednie siedzenia dopasowujące się do sylwetki, diesel, kolor czarny lub granatowy... Takie wymagania w ramach zaciskania urzędniczego pasa postawiło Starostwo Powiatowe w Legnicy samochodowym dilerom.
Samochód wybrano w drodze przetargu i za ponad 120 tysięcy bryka znalazła się na wyposażeniu starostwa. Do tego niejako z rozmachu zakupiono nieco droższy pojazd typu furgon. Powiat może powierzchniowo zbyt rozległy nie jest, ale wiadomo, że starosta - lub raczej starościna - odwiedzając najdalsze zakątki powiatu byle czym jeździć nie może. Nie należy się martwić o stan finansów powiatu. W końcu wcześniej ogłoszono wyprzedaż starego wyposażenia Domu Pomocy Społecznej w Legnickim Polu, zaoszczędzono na likwidacji Domu Dziecka w Chojnowie, wiec o stan kasy martwić się nie trzeba. Oba pojazdy z pewnością usprawnią funkcjonowanie władz powiatu. A swoją drogą czy będzie też ogłoszony nabór na stanowiska kierowców?