Raj dla miłośników psów (FOTO)
LUBIN. W ciągu dwóch dni halę RCS w Lubinie odwiedziło prawie 1900 psów. Czworonogi reprezentowały blisko 200 różnych ras i przyjechały z całej Europy. V Międzynarodową Wystawę Psów zorganizował Legnicki Oddział Związku Kynologicznego w Polsce.
W sobotę i niedzielę 20 i 21 stycznia w hali RCS w Lubinie można było podziwiać psy ras z całego świata. Wystawcy tłumnie przybyli na prezentację. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę od 15:00 można było podziwiać te najlepsze, które stanęły w szranki o trofea. Tę niecodzienną imprezę przygotował Legnicki Oddział Związku Kynologicznego w Polsce.
- Organizacja takiej wystawy to nie jest proste przedsięwzięcie. Zgromadzenie w jednym miejscu tylu zwierząt to zapewnienie takich warunków, by psy dobrze się czuły. Trzeba zadbać o miejscu, by każde zwierzę miało swój kącik. O to też dbają ich właściciele. Jak widać psy są w kojcach, które nie są klatką, ale namiastką domku. Musi być odpowiednia temperatura. Nie może być za gorąco. Musi być dostęp do bieżącej wody. Podczas zmagań o miano najlepszych sędziują sędziowie rangi międzynarodowej. Jest ich 14 i nie tylko z Polski, ale też z zagranicy - mówiła Beata Kujawska, przewodnicząca Legnickiego Oddziału Związku Kynologicznego w Polsce.
Psy oceniane były przez sędziów, którzy mówią, że nie tylko wiedza jest ważna, by wybierać te najpiękniejsze, ale po prostu to coś, co pozwala czuć, któremu czworonogowi należy się trofeum. - Każda rasa ma swój wzorzec. Sędzia musi sobie wyrobić mentalny obraz psa danej rasy. Porównując ocenia psy, które widzi, na ile są bliskie ideału. Te psy mogą być tylko bliskie ideału, bo ten ideał nie istnieje. By sędziować trzeba mieć talent, z którym trzeba się urodzić. - mówił Mirosław Redlicki, sędziujący od 40 lat.
Podczas zmagań nadawano miano m. in. najpiękniejszego młodszego szczenięcia, najpiękniejszego juniora, weterana czy w ogóle najpiękniejszego psa wystawy
.{gallery}galeria/rozrywka/21-01-18-wystawa-psow-Lubin{/gallery}