Jaworzanki pewny marsz ku okręgówce...
JAWOR. Jaworzanka 1946 Jawor na początku rundy wiosennej kontynuuje swoją dobrą passę w legnickiej Klasie A grupie III. Podopieczni trenera Kamila Ordy nadal mogą chwalić się kompletem zwycięstw, których liczba w 2025 roku wzrosła już do siedemnastu. W tym artykule o przygotowaniach jaworzan do wiosny, ruchach i ligowym starcie.

Piłkarze Jaworzanki przygotowania, po świąteczno-noworocznej przerwie, rozpoczęli 13-go stycznia. Na zajęciach spotykali się trzy razy w tygodniu, z czego w poniedziałki podwójnie – najpierw na siłowni, a później na boisku. Do tego dochodziły gry kontrolne, w których sparingpartnerami były kluby tylko i wyłącznie z poziomu Klasy Okręgowej – Podokręgu Legnica lub Wałbrzych. Zawodnicy z Jawora zmierzyli się towarzysko z Karoliną Jaworzyna Śląska, Legsadem Kościelec, Zdrojem Jedliną-Zdrój, Ikarem Miłogostowice, Iskrą Kochlice, Kaczawą Bieniowice i Błękitnymi Koskowice.
Jeśli chodzi o ruchy kadrowe to nie były one tak intensywne jak latem. Jeśli chodzi o starty to najbardziej odczuwalną jest odejście Kajetana Marcinkiewicza, który jesienią osiem razy wpisywał się na listę strzelców w „Serie A”. Utalentowany, niespełna 18-letni napastnik został do końca sezonu 2024/2025 wypożyczony do Górnika Polkowice, a konkretnie do drużyny U-19, która rywalizuje na poziomie Ligi Makroregionalnej. Jaworzanin ma już za sobą oficjalny debiut w zielono-czarnym trykocie. W spotkaniu 1.kolejki z Rakowem Częstochowa pojawił się na placu gry w 65 minucie, gdy polkowiczniae przegrywali już 3:0.
Poza tym Parkową 8 opuściło kilku graczy, którzy jesienią nie grali lub w małym wymiarze czasowym. Odeszli Bartosz Karbowiak (Polonia Poznań – Klasa Okręgowa), Daniel Łupkowski (Rodło Granowice – Klasa A) i Tycjan Delendowski (Pagaz Krzeszów – Klasa B).
A kto w Jaworzance po stronie zysków? Działacze sięgnęli po Sebastiana Sado i Jakuba Kaję. Pierwszy z nich dotychczas grał w Bazalcie Piotrowice, gdzie szlifował umiejętności pod okiem duetu szkoleniowców składającego się z Patryka Borka i Zbigniewa Wójcika. W międzyczasie był też w akademiach Olympiku Wrocław i Miedzi Legnica. 17-letni skrzydłowy od dawna był wyróżniającą się postacią w klubie z Piotrowic i teraz powalczy o awans do Klasy Okręgowej w Jaworze. Dla Jakuba Kai transfer do Jaworzanki to tak naprawdę powrót do tego klubu po półtorarocznym pobycie w KS Męcinka, gdzie świętował awans do okręgówki w poprzednim sezonie.
Zarówno Sebastian Sado jak i Jakub Kaja swoje pierwsze mecze rozegrali na inaugurację rundy wiosennej z LZS-em Lipa, pojawiając się na placu gry w drugiej połowie.
Odnotujmy jeszcze, że Jaworzanka zatrzymała na dłużej w swoich szeregach Marcela Szałacha z Bazaltu Piotrowice, który w rundzie jesiennej w Klasie A w czterech występach zdobył dwie bramki. Jeżeli chodzi o inne działania klubu z Jawora w zimowo-wiosennym okienku transferowym to do Jaworzanki II pozyskano bramkarza Rafała Brodę (Huragan Olszany) i obrońcę Macieja Grzędę (KS Męcinka).
Tak jak wspomnieliśmy na wstępie, w dwóch pierwszych spotkaniach rundy wiosennej team pod batutą Kamila Ordy zgarnął komplety punktów. Najpierw ograł LZS Lipa 8:1,a następnie Orła Mikołajowice 9:0. Oba pojedynki miały jednostronny przebieg. Warto odnotować fakt, że bramka na 7:0 Damiana Kowalczyka w starciu z Orłem była setnym golem ligowym jaworzan w sezonie 2024/2025 na boiskach grupy trzeciej legnickiej Klasy A.
Reasumując Jaworzanka ma na koncie 51 punktów. Dodatkowe dobre wieści napływały dla niej z innych boisk, bowiem bezpośrednia grupa pościgowa za jej plecami z terenu powiatu złotoryjskiego, a mianowicie Górnik II Złotoryja, Orzeł Zagrodno i Wilkowianka Wilków, gubiła „oczka”. Złotoryjanie przegrali niespodziewanie u siebie z Wilkami Różana (1:2), a następnie zgubili punkty w Malczycach. Natomiast Orzeł i Wilkowianka podzieliły się punktami w bezpośredniej konfrontacji.
To oznacza, że Jaworzanka nad wiceliderem z Wilkowa ma aktualnie tuzin punktów przewagi. Jednak nie jest to w żadnym wypadku bufor, który pozwala w Jaworze spać spokojnie. Przed zawodnikami Kamila Ordy jeszcze sporo wymagających meczów, w których łatwo nie będzie zwłaszcza, że każdy będzie chciał urwać punkty faworytowi i sprawić niespodziankę.
Czy Jaworzanka podtrzyma świetną serię i spuentuje to awansem do Klasy Okręgowej? Przekonamy się za kilka tygodni. W najbliższy weekend czeka ją pierwsze wyjazdowe spotkanie w bieżącym roku kalendarzowym. W delegacji powalczy o kolejną pełną pulę z Cichą Wodą Tyniec Legnicki (23.03, godz. 11:00).