Szykuje się siatkarska uczta
JAWOR. Już w sobotę siatkarki Olimpii Jawor będące wiceliderem 2. ligi podejmują piąty zespół 2 ligi -MKS Kalisz. W pierwszej rundzie jaworzanki pokonały w Kaliszu rywalki 3:1. Zapowiada się siatkarskie widowisko na wysokim poziomie. Zdaniem fachowców właśnie Olimpia i MKS grają najfajniejszą dla oka siatkówkę w żeńskim wydaniu. Kaliszanki przyjeżdżają do Jawora uskrzydlone decyzją władz Polskiego Związku Piłki Siatkowej o powierzeniu Kaliszowi organizacji finału Pucharu Polski w siatkówce kobiet w 2016 roku ! - Zagramy osłabieni, ale nie oznacza to, że naszym celem nie jest zwycięstwo - powiedział Leszek CHRZANOWSKI, szkoleniowiec Olimpii. - Kluczem do wygranej będzie odbiór zagrywki. I liczymy na jaworskich kibiców, którzy w ważnych meczach są naszym siódmym zawodnikiem na parkiecie.
Gród nad Prosną przez wiele lat był jednym z najsilniejszych ośrodków żeńskiej siatkówki w Polsce. Przez czternaście lat występów w najwyższej klasie rozgrywkowej kaliszanki pod szyldem Calisii, Augusto, Winiar i Grześków zdobyły w sumie 14 medali Mistrzostw Polski, w tym cztery złote. Czterokrotnie sięgnęły też po Puchar Polski, a ponadto godnie reprezentowały kraj i miasto na arenie międzynarodowej. Na szczeblu ogólnopolskim kaliski zespół występował po raz ostatni w sezonie 2009/2010, w którym po zaciętej walce z Zawiszą Sulechów utrzymanie w II lidze zapewniły sobie siatkarki MKS Calisia.
Zespół Daniela Przybylskiego I Edyty Kucharskiej chce z marszu zaatakować bramy 1 ligi. Mają piękną halę, która może pomieścić 4 tysiące widzów i mocne wsparcie władz miasta. Gwiazda zespołu jest...Edyta Kucharska, która grała w reprezentacji Polski i z Augusto Kalisz sięgnęła przed laty po złoty medal MP.
Olimpia po lekkim falstarcie idzie jak burza przez rozgrywki. Ale mecz z MKS-em będzie trudną przeprawą. W ekipie "olimpijek" zabraknie Oli Deptuch i Anny Popow. Obie są kontuzjowane. Na dodatek w tygodniu na treningach nie była libero Kasia Teodoruk, którą -jak to obrazowo określił trener - "jakaś grypowa cholera do łóżka zagoniła". Ale Teodoruk to twarda siatkarka i ma zagrać w sobotnim meczu.
- Na pewno zarówno dla nas, jak i Kalisza mecz jest bardzo ważny, chociaż z drugiej strony nie zapominajmy, że runda rewanżowa dopiero się zaczęła - powiedział trener Leszek Chrzanowski. - Mamy dobrą sytuacje w tabeli, ale dobrze było utrzymać pozycje wicelidera przed finałami. Z kolei MKS Kalisz ma trzy oczka mniej od nas i jest poza czwórką. Dla nich taka potyczka w Jaworze to mecz z tych "o życie". Musimy zagrać bardzo uważnie przy odbiorze zagrywki, bo w ataku jesteśmy mocni.
Mecz z MKS Kalisz będzie ostatnim występem Olimpii w 2015 roku. Za tydzień w 14 kolejce jaworzanki pauzują.
Program 13 kolejki:
Częstochowianka Częstochowa AZS Opole
Sokół Radzionków TKS Tychy
Zorza Wodzisław Śląski Polonia Łaziska Górne
MKS Świdnica PLKS Pszczyna
Olimpia Jawor MKS Kalisz
Sokół 43 AZS AWF Katowice pauzuje