Sparingi szczypiornistów w kratkę

Szkoleniowiec Paweł Wita dość intensywnie rozpoczął zmagania kontrolne. W przeciągu kilkunastu godzin jego zawodnicy rozegrali dwa sparingi. - Mamy 19 zawodników do gry, wszyscy są zdrowi, więc chcemy to wykorzystać i dać zagrać każdemu z nich - mówi trener.

W pierwszej potyczce z ekipą z Leszna udało się wygrać. Był to pierwszy mecz w barwach Siódemki Adama Skrabanii, który do Legnicy wrócił po kilku latach przerwy. Zdobył w nim trzy bramki. Legniczanie wygrali 30:26 i dobrze rozpoczęli sparingowe granie.

Dzień później rywalem był mistrz Luksemburga - Handball Esch, gdzie szkoleniowcem jest Polak Andrzej Gulbicki. Mimo wygranej zespołu z Luksemburga, gra Siódemki nie wyglądała źle, choć temperament Pawła Wity uaktywniał się dość często w trakcie spotkania. Często zwracał uwagę, co poprawić, jak się ustawić, gdzie podać. Opiekun zespołu z Esch komplementował legniczan mówiąc, że to fajna drużyna i przyszłość przed nią.

Luksemburczycy wygrali 32:27 a sześć bramek dla Siódemki rzucił Paweł Paterek. Miał dobrą skuteczność rzutową. W tym dość trudnym meczu trafił 6 na 9 prób.

Siódemka Miedź Legnica – Real-Astromal Leszno 30:26

Siódemka: Mazur, Stachurski, Dekarz – Majewski 4, Przybylak 1, Płaczek 2, Kowalik 3, Zając, Bogudziński 1, Styrcz 7, Mosiołek 2, Paterek 5, Wychowaniec 2, Skrabania 3, Klimaszewski, Nowosielski, Szczepanek, Piwko, Drozdalski.

Siódemka Miedź Legnica – Handball Esch 27:32 (12:14)

Siódemka: Mazur, Stachurski, Dekarz – Majewski 2, Płaczek 2, Bogudziński 2, Drozdalski 1, Styrcz 4, Mosiołek 2, Paterek 6, Wychowaniec 2, Skrabania 4, Kowalik 1, Przybylak 1, Piwko, Szczepanek, Nowosielski, Klimaszewski, Zając.