Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Trzy punkty na koniec roku (FOTO)

LUBIN. W spotkaniu 11 kolejki PlusLigi siatkarze Cuprum Lubin zmierzyli się na własnym parkiecie z Łuczniczką Bydgoszcz. Nic dziwnego, że do zdobycia kompletu punktów gospodarzom wystarczyły trzy sety - mierzyli się dziś ze słabszym przeciwnikiem. Rywale lubinian zajmują dwunastą lokatę w tabeli, czyli o sześć oczek niżej od gospodarzy. MVP meczu został przyjmujący Cuprum Lubin Wojciech Włodarczyk.

Trzy punkty na koniec roku (FOTO)

Od początku spotkania trwała wyrównana walka „punkt za punkt”. W ataku po stronie gospodarzy dobrze spisywał się Mateusz Malinowski. Na pierwszą przerwę techniczną podopieczni Gheorghe Cretu schodzili z nieznaczną przewagą (8:7) dzięki atakowi z lewego skrzydła w wykonaniu Wojciecha Włodarczyka. Po wznowieniu gry po stronie bydgoszczan pojawił się problem z przyjęciem i lubinianie odskoczyli na 11:9. O czas poprosił trener przyjezdnych Piotr Makowski. Po wznowieniu gry gospodarze przez dłuższy czas nie pozwalali rywalom na odrobienie strat, dopiero dzięki Janowi Nowakowskiemu Łuczniczki doprowadzili do remisu po 15. Bydgoszczanie odrobili straty i zyskali jednopunktowe prowadzenie (16:15). Ponownie w lubińskiej hali gra mocno się wyrównała i akcję toczyły się „punkt za punkt”. W końcówce pierwszego seta gospodarze okazali się lepsi po przyjezdnych przy stanie 21:19 dla Cuprum o drugą przerwę poprosił Piotr Makowski. Zdecydowanie ostanie słowo w pierwszej odsłonie należało do „miedziowych” (25:21).

Drugiego seta dobrze rozpoczęli gospodarze szybko wychodząc na trzy „oczka” zapasu. O czas dla swojego zespołu poprosił trener Makowski. Na pierwszej przerwie technicznej zespoły dzieliły już dwa punkty przewagi. Po wznowieniu gry „miedziowi” nie pozwolili rywalom na odrobienie strat i na druga przerwę lubinianie schodzili już z siedmioma „oczami” zapasu. Po powrocie na parkiet team Cretu narzucili swój rytm gry i przyjezdni nie byli w stanie nic zrobić. Drugi set zakończył się 25:19 dla Cuprum.

Trzecie partia zaczęła się od wyrównanej walki obu zespołów. Na pierwszą przerwę techniczną „miedziowi” schodzili z dwupunktowym prowadzeniem dzięki dobrej grze Wojciecha Włodarczyka. Przy stanie 10:6 dla gospodarzy o czas poprosił trener Łuczniczek. Po wznowieniu gry bydgoszczanie zaczęli odrabiać straty i po dobry ataku Jakuba Jarosza różnica punktów zmalała do dwóch „oczek”. Tym razem o czas dla swojego zespołu poprosił trener Gheorghe Cretu. Po powrocie na parkiet ponownie lubinianie nie dawali za wygraną i dzięki Mateuszowi Malinowskiemu i Wojciechowi Włodarczykowi gospodarze odbudowali swoją przewagę do czterech punktów zapasu (14:10). Przyjezdni nie zamierzali tak łatwo się poddać i sukcesywnie odrabiali straty. Kiedy na tablicy wyników wyświetlił się wynik 16:14 dla „miedziowych” ponownie o czas poprosił trener Cretu. Po powrocie zespołów na parkiet przyjezdni przejęli kontrolę nad przebiegiem spotkania. W końcówce prowadzili już 21:16. Chwilę później piłkę meczową gospodarzom dał atak w wykonaniu Włodarczyka 24:19 i to właśnie przyjmujący Cuprum Lubin zakończył całe spotkanie 25:20.

Cuprum Lubin - Łuczniczka Bydgoszcz 3:0 (25:21, 25:19, 25:20)

Cuprum Lubin: Grzegorz Łomacz, Mateusz Malinowski, Wojciech Włodarczyk, Keith Pupart, Marcin Możdżonek, Marcus Böhme, Paweł Rusek (libero) oraz Łukasz Kaczmarek, Szymon Romać

Łuczniczka Bydgoszcz: Murilo Radke, Jakub Jarosz, Kevin Klinkenberg, Michał Ruciak, Jan Nowakowski, Grzegorz Kosok, Tomasz Bonisławski (libero) oraz Dawid Murek, Bartosz Krzysiek, Nikodem Wolański

Fot. Aneta Serefin

{gallery}galeria/sport/19.12.15_Cuprum_Lubin_Luczniczka_Bydgoszcz_fot_aneta_serafin{/gallery}

Powiązane wpisy