Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Oceniamy piłkarzy Zagłębia

LEGNICA. Pierwsze derby w ekstraklasie pomiędzy Miedzią a Zagłębiem piłkarze gości z pewnością nie zapiszą w swoim życiorysie po stronie sukcesów. Prawda jest taka, że przegrać to nie wstyd, ale styl porażki i brak walki w takim meczu musi bulwersować... Nic dziwnego, że po meczu Miedziowi bardzo długo ze swojej postawy musieli tłumaczyć się swoim kibicom...

Jak oceniamy indywidualnie piłkarzy Zagłębia? Oj zaboli...

Oceniamy piłkarzy Zagłębia

OCENY W SKALI 1-10.

Dominik HŁADUN - nota 7. Powiedzmy sobie wprost obu goli Miedzi po kiksach obrońców nie był w stanie wybronić, ale w drugiej połowie broniąc w kapitalny sposób uderzenia Augustyniaka, Marcosa Barreno i Fernandeza uchronił Miedziowych przed totalnym blamażem. Jesteśmy pewni, że gdyby waleczny Hładun tego dnia grał w ataku to Miedziowu do Lubina bez gola by nie wracali...

Alan CZERWIŃSKI - 6  w pierwszej połowie najjaśniejszy punkt ekipy trenera Lewandowskiego. Wygrywał pojedynki w defensywie jeden na jeden i tradycyjnie szarżował pod bramkę rywali. W drugiej połowie przygasł.

Lubomir Guldan - 5  bezbłędny. Miał kilka udanych interwencji a raz po odebraniu piłki dalekim podaniem obsłużył Pawłowskiego i "pachniało" golem. Zszedł z boiska w przerwie z powodu urazu. Raz też sam próbował zaskoczyć bramkarza gospodarzy.

Sasa BALIĆ - 2  w tym sezonie tragicznie radzi sobie na środku obrony więc pomysł aby on zastąpił Guldana uznajemy za błąd trenera Mariusza Lewandowskiego. W końcówce Miedź miała kilka okazji do zdobycia gola i za każdym razem w roli głównej "antybohatera" występował właśnie Balić.

Maciej Dąbrowski - 3 nie panował nad sytuacją w polu karnym swojej drużyny praktycznie niewidoczny pod bramką rywali. Słabszy występ stopera Zagłębia.

Daniel DZIWNIEL - 2 i pomyśleć, że latem Miedziowi pozbyli się Rafała Pietrzaka oddając go do Wisły Kraków. Pożałowano 40 tysięcy euro na wykupienie piłkarza, który został właśnie powołany do reprezentacji Polski... Dziwnielowi reprezentacja nie grozi, a i jego pozycja w zespole po takich występach jest mocno zagrożona. Biegał sporo po swojej stronie, ale nikt mu nie wytłumaczył, że to nie miting lekkoatletyczny tylko mecz piłki nożnej...

Łukasz JANOSZKA - 1 w pierwszej fazie meczu wygrał dwa męskie pojedynki bark w bark z Piasecki, potem sprokurował stratę gola i... zaliczył bezsensownie żółtą kartkę kończąc walkę w meczu.

Demjan BOHAR - 2 Słoweniec mocno zagubiony na boisku nie pokazał nic godnego uwagi.

Filip JAGIEŁŁO - 4 walczył w środku pola przerywając kilka groźnie zapowiadających się akcji, ale miał też na koncie kilka strat piłki w prostych sytuacjach. Ale przynajmniej walczył...

Jakub TOSIK 2 - wolny a cała swoją energię próbował wykorzystać do ograniczenia żywotności Forsella. Przegrał wszystkie pojedynki biegowe ze strzelcem pierwszej bramki dla Miedzi. Wielkie rozczarowanie derbowego pojedynku. Za trenera Piotra Stokowca Tosik uchodził za twardziela, nawet brutala skutecznie zniechęjącego przeciwników do grania. W niedzielne popołudnie był to jakiś inny Tosik. Pewnie sobowtór...

Filip STARZYŃSKI - 4 początek obiecujący kilka kapitalnych wymian piłki z Tuszyńskim i Pawłowskim, ale z biegiem czasu wyglądało to coraz gorzej. Brakowało sił i szybkości. Niewiele wynikało ze Starzyńskiego przy stałych fragmentach gry. W drugiej połowie zawodnicy Miedzi skutecznie odcinali "Figo" od piłek, z których mógłby przyłożyć na bramkę gospodarzy...

Patryk TUSZYŃSKI 4 dobry mecz w pierwszej połowie, dwie próby strzału bliskie sukcesu, piłka mu nie przeszkadzała. Po przerwie jakby nie wyszedł na murawę..

Jakub MARES nie sklasyfikowany. Zastąpił Tuszyńskiego, ale nie poczuł klimatu derbowej walki.

Bartłomiej PAWŁOWSKI 6 - żywe srebro w niemrawej ogólnie ekipie gości. Kilkanaście razy ładnie schodził z boku do środka, ale jego intencje były jakby niepojęte dla kolegów z zespołu. Jedyny w zasadzie, który nie bał się pojedynków jeden na jeden z obrońcami Miedzi.

Powiązane wpisy