Górnik bez litości dla beniaminka (FOTO)
LUBIN. Po raz pierwszy w historii futbolu w Zagłębiu Miedziowym przyszło się zmierzyć jedenastkom Górnika Lubin i LZS Ostaszów. Ci drudzy to beniaminek A-klasy, który z każdym meczem przekonuje się, że awansowanie jest łatwiejsze niż... utrzymanie się w wyższej lidze. W każdym razie trenera gości Marka Skomoroko czeka sporo pracy. Zupełnie odmienną sytuację ma Przemysław Cielewicz, coach Górnika. Górnik gra efektownie i efektywnie co w niedzielne wczesne popołudnie zaowocowało wygranie meczu 6:0 (3:0). Jak zwykle nie zawiódł as strzelecki Górnika - Łukasz WINGERT, który swój snajperski dorobek powiększył o kolejne trzy gole...
Worek z bramkami rozwiązał się już w 19 minucie i autorem gola był wspomniany Wingert. 180 sekund później dołożył kolejnego gola i w zasadzie było po meczu. Jedyny powód do lekkiego zdenerwowania gospodarze mieli w 27 minucie. Wówczas to musiał opuścić boisko Arkadiusz Żarczyński...
Górnik Lubin - LZS Ostaszów 6:0 (3:0)
Ł.Wingert 3 ( 19, 22 i 56), Dziaszyk 38, Roziński 56 i Kołcz 89
Fot. Dariusz Szymacha
{gallery}galeria/sport/16_09_18_Gornik_Lubin_LZS_Ostaszow_Fot_Dariusz_szymacha{/gallery}