Skra zatrzymała Cuprum
W mecz 22 serii PlusLigi siatkarze Cuprum Lubin grając na wyjeździe, po bardzo emocjonującym czterosetowym pojedynku musieli uznać wyższość Skry Bełchatów. Bełchatowianie przerwali serię zwycięstw Miedziowych.
![Skra zatrzymała Cuprum](/images/galeria/sport/09.03.16_Cuprum_Lubin_Jastrzeski_Wegiel_Fot_Bozena_Slepecka/Cuprum_jastrzebski_fot_bozena_slepecka_040.jpg)
Sobotni pojedynek lepiej rozpoczęli przyjezdni obejmując na samym początku małe prowadzenie 3:1. Na odpowiedź ze strony gospodarzy nie trzeba było długo czekaj, bo już po pierwszej przerwie technicznej doprowadzili do wyrównania po osiem. Gra bełchatowian nadal była w fazie rozgrzewki co skrzętnie wykorzystali „pomarańczowi”. Sytuacja na parkiecie uległa radykalnie zmianie kiedy przy stanie 10:10 w polu zagrywki pojawił się Srećko Lisinaca a Andrzejowi Wronie udało się zablokować rywala, „żołto-czarni” wyszli na sześciopunktowe prowadzenie 16:10. Podopieczni Miguela Falaski już do końca utrzymali przewagę i pewnie wygrali pierwszego seta 25:19.
Swoja dobra grę gospodarze kontynuowali również w drugim secie, wychodząc na prowadzenie już na samym początku. Dzięki zagrywce Facundo Conte i atakach Andrzeja Wrony bełchatowianie odskoczyli na pięć punktów. Kiedy wydawało się, że gospodarze pewnie kroczą do kolejnego zwycięstwa gracze z Lubina w ostatnim momencie doprowadzili do remisu po 23:23 i ku zaskoczeniu wszystkich to właśnie „miedziowi” cieszyli się z wygranego seta 28:26. Stan meczu 1:1
Choć trzeciego seta rozpoczęli gospodarze od prowadzenia 2:0, to podopieczni Gheorghe Cretu podbudowani zwycięstwem w poprzednim rozdaniu szybko wskoczyli na trzeci tor i tuż przed pierwszą przerwą techniczną odskoczyli na dwa „oczka” 6:4. Na parkiecie pojawił się były zawodnik „miedziowych” Marcel Gromadowski i siatkarze ze Skry wyszli na prowadzenie 10:9. Gra cały czas była bardzo wyrównana, żadna ze stron nie chciała odpuszczać, jednak przyjezdni zaczęli popełniać sporo błędów i przed końcówką trzeciego seta bełchatowianie odskoczyli na trzy punkty. Wygranej nie oddali już do końca 25:19. Stan meczu 2:1 dla gospodarzy.
Czwarty set rozpoczął się od bardzo wyrównanej walki. Z jednym punktem zapasu na pierwszą przerwę schodzili „pomarańczowi”, którzy nie odpuszczali nawet na chwilę. Choć „miedziowi” dobrze rozpoczęli czwarte rozdanie, to w drugiej części bełchatowianie już do końca kontrolowali przebieg gry na parkiecie. Komplet punktów został u gospodarzy.
PGE Skra Bełchatów - Cuprum Lubin 3:1 (25:19, 26:28, 25:19, 25:21)
PGE Skra: Lisinac, Wlazły, Conte, Wrona, Uriarte, Marechal, Piechocki (libero) oraz Milczarek (libero), Gromadowski
Cuprum: Kaczmarek, Pupart, Boehme, Taht, Możdżonek, Łomacz, Rusek (libero) oraz Włodarczyk, Gunia, Gorzkiewicz, Romać