Biegali i bawili się z Zagłębiem Lubin (FOTO)

Organizatorzy przygotowali 200 pakietów startowych dla chętnych do udziału w biegach. Rozegrano je na trzech dystansach. Dzieci biegły na 300 metrów i tutaj zainteresowanie zaskoczyło organizatorów. Zabrakło koszulek dla wszystkich chętnych ale to nie zniechęciło młodych biegaczy: wystartowali i pokonali cały dystans z wielkim entuzjazmem. W nagrodę każdy z nich otrzymał pamiątkowy medal.

Starsi  rywalizowali na dwóch dystansach. Do pokonania mieli 6 lub 8 okrążeń stadionu Zagłębia. Dystans wynosił ok 6, km i 7,8 km. Te dystanse nie były wymagane do pokonania - każdy biegł w miarę swoich możliwości i jeśli zdecydował się zakończyć swój udział po jednym okrążeniu także dostawał medal. Chodziło o zabawę, a nie o wyczyn. Nie mierzono także czasu ani nie ogłaszano zwycięzców. Niemniej udało nam się dowiedzieć, że pierwszy 8 okrążeń przebiegł niespełna 15- letni Jędrzej Pachnik z Iwin, członek kadry Polski w biegach na orientację. Wśród kobiet pierwsza dobiegła Małgorzata Pachnik, także z Iwin, skądinąd szwagierka Jędrzeja, także biegająca na orientację.

Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale. 

Imprezie towarzyszyło mnóstwo atrakcji. Były zabytkowe samochody i motocykle, byłi strażacy i olbrzymia atrakcja przez nich rozwinięta: kurtyna wodna. Kolejki ustawiały sie do tirowskiej naczepy KGHM gdzie można było zobaczyć sztaby złota i srebra wydobywanego w kopalniach a także wziąć udział w przejażdżce video chodnikami kopalni.

Ratownicy górniczy prezentowali techniki prowadzenia akcji ratujących życie - najnowsze manekiny ułatwiały to zadanie. Spragnieni i głodni mogli skorzystać z oferty food tracków.

Organizatorzy - Zagłębie Lubin pokazali, że można spędzić kilka godzin na świeżym powietrzu doskonale bawiąc się wspólnie z dziećmi.

{gallery}galeria/sport/23_07_20_Impreza_towarzyszaca_prezentacji_Zaglebia_Lubin_Fot_Dariusz_szymacha{/gallery}